No i postanowione...BUDUJEMY SIĘ! :P Długo analizowaliśmy z mężem wszystkie za i przeciw...Działkę kupiliśmy jakiś czas temu więc mieliśmy dwie opcje: domek na wsi lub mieszkanie w mieście....Swoboda kontra Wygoda. No i postawiliśmy na swobodę..., na razie przeraża mnie konieczność podejmowania tych wszystkich decyzji na każdym kroku,... a to dopiero początek, chociaz pierwsze kroki juz za nami tj Wypis i Wyrys z Mapki, Geodeta (mapka 1:500), no i dzisiaj zamówiliśmy projekt ...
Tworzenie po trochu kapelusza. Wszystko musiałam przyszywać aby na scenie nie odleciało.
Iglaki iglakami a teraz chwilka wspomnień z innej bajki :) : ) :) :) :) :) Jak to Dominisia przygotowywała się w domu na pierwszy swój występ w szkole. (':oops:') Powiem cichutko sama miałam tremę, szykując strój :oops: (czy nie za ubogo lub bogato) Jak się pierwszy raz dziecko ma w szkole to człowiek czuję się z lek sza pół śmieszny ale jak to mówią zawsze ...
Dzis w ta okropna słotną pogodę - deszcz ze sniegiem, szalowali wieniec, zbrojenie wienca i jutro maja zamiar zalewc wieniec, a od poniedzialku więźba. Widac ze juz lezy na dzialce a to widok z okna w salonie na lasek od poludnia - na poczatku dziennika zdjecie jeszcze przed budowa A to zdjęte dechy z sufitu od drzwi tarasowych - salon i po prawej kuchnia wiezba, nasza buda i widok na pole
Dzisiaj z racji paskudnej pogody nie murowałem. Poniżej kilka zdjęć stanu obecnego Jeszcze trochę i będą ściany fundamentowe :wink: