Witam wszystkich co czytają nasze wypociny w opisywaniu budowy :D Na wstępie: Jesteśmy młodymi żonkosiami i zawsze marzyliśmy o własnym domku ;) ale kto nie marzy, więc postanowiliśmy nasze marzenia spełnić. Jak większość ludzi tak i u nas nie obyło się bez banku :/ przy czym na wstępie muszę wam powiedzieć że Trzeba uważać przy podjęciu decyzji o kredycie, my korzystaliśmy z pomocy "darmowych" doradców finansowych, co niestety nam ...
.... no to jeszcze parę fotek :wink: ... i szybki rzut okiem na pokój bez okien - czyli na archiwalne zdjęcie sypialni pierworodnej z kawałkiem klatki schodowej :wink:
W poniedziałek i wtorek ( czyli 3 i 4 grudnia ) po trzykrotnym przesuwaniu terminu montażu okien - w końcu je założono :) Dach nadal się kryje - nie po kątach ale dachówką.... kominy również. Dom w tygodniu wyglądał tak:
Witam! witam! Tu żona. Znowu się włamałam do dziennika, ale adwalk tyle czasu spędza na budowie, że zapomina o pisaniu. Mamy bramę garażową- oczywiście złoty dąb, co by pasowała do reszty stolarki . Gdy w przyszyłym tygodniu pozatykają dziury na poddaszu, to zrobi się cieplutko. Na razie domowe ognisko pracuje pełną parą zjadając kawałek drewna za kawałkiem, ale i tak jest chłodno. Pomału w domku zjawiają się kafelki (na razie luzem), wanna ...
Dzisiaj przybyły też drzwi zwane Gerda. Wszystko pod kolor złotodębowy. Słupki, furtka, brama, zbiornik - nasza działka doznała dużego optycznego pomniejszenia.