Rozpoczęłam Wielkie Pakowanie. Nie chciało mi się bardzo, ale musiałam, a to za sprawą mojej siostry. Piątkowy poranek, wolny od pracy, miałam zamiar wykorzystać na odespanie zaległości (wykorzystując fakt, że wyjątkowo obecny w tym dniu małżonek odwiózł Starsze Dziecko do szkoły). Niestety, o godzinie 7.45 z błogiego półsnu u boku Młodszego Dziecka wyrwał mnie dzwonek telefonu i rześki głos siostry, energicznie oznajmiający, że jego właścicielka właśnie jedzie ...
Jesienne góry Spędziliśmy z Heniem 2 piekne dni w górach - góra ŻAR.... W niedzielę pogoda przecudna , slońce , błekitne niebo a z góry niesamowity widok na Beskid Żywiecki. I latałam szybowcem :lol: :lol: :lol: Moje marzenie sie spełniło .... niesamowite uczucie ...fruwać w górze nad miastem ( Bielsko-Biała) . Pilot wzniósl nas na wysokość 600 m - przeżycie nie do opisania ..... :lol: A tynki ? nadal się robią ....... ...