ooo, avatarek wrócił, sam z siebie :D
09 lutego dzis od 10.00 do 19.00 była akcja barierka. Myślałam, że zaprojektowaliśmy prostą barierkę, a jej montaż (jeszcze nie skończony) trwał tyle godzin. Okazało się, że słupki przyjechały w 3 częściach i dopiero na miejscu należało je sklejać, taka technologia. Poza tym jedna z poręczy została zrobiona za krótka (nie wiadomo dlaczego, ponieważ rysunki i wymiary na rysunkach technologicznych są ok). Poręcz bedzie gotowa na jutro. ...
Problem z cokolikami został zażegnany .Obecnie panujący na budowie malarz cokoły odkleił i zamocował na nowo. Jednokrotnie pomalował też łazienkę,jutro ma być skończona. Bardzo martwiłam się o to ,czy kolor dobrze dobrałam ,ale wyszedł idealnie ,taki jak chciałam.W ogóle dzisiejszy dzień należał do trochę zwariowanych ,ale w sumie jestem z niego zadowolona :D Odwiedzili mnie przemili panowie z Akana ,z którymi ustaliłam szczegóły dalszych prac.Przy okazji wymierzyliśmy ...
Cóż za emocje. Serce bije jak dzwon. Nareszcie się coś zaczyna dziać. Pogoda dopisuje słoneczko pięknie świeci, temperatura w sam raz na prace w terenie. Chłodny powiew wiatru lekko owiewa fryzury zapracowanych mężczyzn, aby lekko i zwinnie uporali się z tą robotą. Dookoła słychać ćwierkot ptaków, zapach trawy……. ach jak cudownie. ...