Świetlika nie będzie. Po wykonaniu kilku prostych obliczeń okazuje się, że jego koszt to nieustanna pracy żarówki energooszczędnej o mocy 12W (60W) przez 45 lat! Dla porównania zamieniając to na żarówkę 100W starego typu otrzymujemy 6 lat. Rozwiązanie mało ekonomiczne, a nie mam żadnej gwarancji, że światła będzie wpadało tyle ile bym chciał. Sam świetlik dobra rzecz, ale do moich warunków nie pasuje. Pozdrawiam.