Oj dawno się nie wpisywałam, tyle się działo... Projekt dopracowany, fundamenty i chudziak zrobione, pomieszczenie gospodarcze także. Obecnie podłączamy prąd i kładziemy wodociąg. W marcu mury. Poniżej rzuty elewacji
Napisał berthold61 Napisał tablo888 Byl gosc z hurtowni materiaalow budowlanych i czekam za wycena dachu wlasnie min 2tyg ale policzyl na szybko 27tys za deski pape blachodachowke okapy gwozdzie srubki itp ogolnie caly dach troszke sie zalamalem drzzewo wkoncu zostaje a i tak duzo kasy. A dach ma 220m... podobny dom , 14,5x9 m, dach około 170m2 dokładnie już nie pamiętam , ale zrzucenie dachówek położenie membrany dachowej oraz wszystkie łaty i kontrłaty , nowa dachówka betonowa, podbitka dachowa i razem z ...
Doczekaliśmy się drugiego transportu, troszkę to trwało , ale jest! Chłopaki sprawnie się uwinęli , postawili konstrukcję dachu, na wykończenie ścianek szczytowych mieli przyjechać w innym terminie. Po wyjeździe ekipy, poszliśmy oko pocieszyć , już tak na spokojnie. Okazało sie, że tego spokoju nie mieliśmy za długo. Coś nie pasowało nam w konstrukcji dachu. A że dom projektowaliśmy sami, to wyobrażenie o pomieszczeniach mieliśmy. Nie ...
Po dniach pięciu mieliśmy parter domu. i oczekiwaliśmy kolejnego transportu. Z przyczyn technicznych drugi transport przyjechał dopiero po 2 miesiącach, co bardzo nas irytowało. Mocno padały deszcze , serce pękało jak patrzyliśmy na moknące bale i zbierającą się wodę w piwnicy, która spływała z ławy fundamentowej. Szybko zaopatrzyliśmy sie w pompę i na bieżąco pompowaliśmy.
Po krótkich przemyśleniach aby ułatwić pracę przy rozładunku i budowie domu, wykonałem sobie automatyczny chwytak do bali.