dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Magi - czekając na wiosnę ...

    07-01-2004 śr
    Skontaktował się z nami specjalista od mapki wodociągowej. Nareszcie. Pan bardzo miły i rzeczowy (sami mili ludzie J).umówiliśmy się na 09-01-2004 w celu omówienia szczegółów. Zadzwoniłam też do architekta (załatwia pozwolenie) kazał czekać.

    08-01-2004 czw
    Przesłali nam decyzję o wyłączeniu naszego gruntu z produkcji rolnej. Złożone było po świętach, więc tempo mają wyśmienite. Pojechaliśmy z tym na trzecią wizytę do architekta. Odebraliśmy ...
  2. Magi - czekając na wiosnę ...

    31-12-2003 śr
    Żegnamy stary rok. Po 24:00 czyli już 1 stycznia Małżek mówi do mnie; „...no kochanie i pomyśl, że w tym roku się wprowadzasz...”.

    04-01-2004
    Czekamy na pozwolenie na budowę. Byliśmy obejrzeć naszą działkę czy stoi :wink: Stoi. Właściwie leży. Porozjeżdżana w cholerę. Sąsiadka zrobiła sobie składowisko materiałów budowlanych. Dojrzała w nas decyzja o ogrodzeniu. Małżek dogadał sprawę. Jeśli pogoda pozwoli będzie grodzone w połowie ...
  3. Magi - czekając na wiosnę ...

    29-12-2003 pn
    Pojechaliśmy do wodociągów ruszyć sprawę wody. W końcu, chcemy mieć wodę na budowie wczesną wiosną. Nie było szefa. Jednak miły pracownik poinformował nas, że nie powinno być problemu. Rzecz nazwał „pikuś” cokolwiek to znaczy. Powiedział nam, że „szefa” najlepiej zastać wczesnym rakiem albo ok. 15:00. Skierowano nas także do Urzędu Gminy po pozwolenie do przyłączenia się do wodociągów. Koszt bagatela 1000 zł. Decyzja na drugi ...
  4. Magi - czekając na wiosnę ...

    19-12-2003
    Odbieramy projekt. Architekt uwinął się w tydzień. No i nam ubyło 1500 zł. Nie jestem do końca zadowolona. Miała być garderoba a jest szafa. Uff. Ma nam dać jeszcze numery do murarzy. Mówił nam, że biorą 6 tys. i w miesiąc ma stać. Zobaczymy. Cały dom ma prawie 143 m2.


  5. Magi - czekając na wiosnę ...

    16-12-2003
    Pierwsza poważna kłótnia! :evil:
    Małżek był dzisiaj załatwiać przyłącze w energetyce. Chciał postawić słup na naszej działce, bo szybciej będziemy mieli prąd i tak mu doradzili w energetyce. Jak to usłyszałam, para poszła mi chyba z uszu. Wkurzyłam się na niego i nakrzyczałam, że aż strach. Szybko załatwiał łącze pod ziemią. Później oświadczył, że jak jestem taka mądra to sama sobie będę jeździć i załatwiać różne sprawy. A będę. ...
Strona 4 z 17