dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik MES

    Fotek nie ma. ... Słońca nie było. Mży u nas cały dzień. Wygląda na to, że dekarze trafili idealnie w warunki. Dziś wszystko zostało ołacone, kosze przygotowane. Od poniedziałku znowu powinny byc widoczne postępy, ponieważ została do położenia tylko dachówka.
    A i jeszcze jedno, po raz 2 będzie rozbierany komin. Czopuch do kominka wciąż jest za nisko. :D
    :wink:
  2. Kropki i Biedronka w Wódce :-)

    Parę dni mnie nie było - a w międzyczasie.....



    Przywieźli styropian i....



    zaczęli z niego robić użytek! 8) A panowie w ramach pilnowania rusztowań postanowili nawet urządzić sobie męskie pyjama-party...

    ...
  3. Jewrioszkowa Historya - przez los stworzona

    No to sie zaczęło, przyjechali majstry co prawda dopiero około 13, ale wytyczyli nam już obrys, i rozpoczęli roboty ziemne.Wykopali mnóstwo gliny-będziem garnki lepić....hehe, może jakas mała manufakturka?
    Jak tak sobie na to wszystko patrzę, to coś mały mi sie wydaje ten nasz domeczek :-? .
    No ale wszystko przed nami,no i mniej sprzatania dla mojej Kasi 8)-[HURRA!!!-to pisała oczywiście kasia]

    P.S.

    Misiol skończył stawiac "czytelnie"
  4. Nurniego dziennik

    14.10.2006
    Właśnie zostało skończone kładzenie tynku na domu.
    Zostało przykręcenie rynien, posprzątanie i .... czekamy z podbitką i malowaniem do wiosny.
    Jako, że mam rusztowanie pod ręką to skończyłem dzisiaj ocieplać dokładnie połączenie ścianka kolankowa/murłata/deskowanie - bo, wiadomo, sam człowiek zrobi najlepiej.
    Malowanie płotu nie wypaliło bo cały dzień siąpił deszczyk i nie dało rady malować.
    Z okazji ukończenia tynków (po ...
  5. Dziennik Wiewióry

    No więc chodziłam, dzwoniłam do sąsiadów, rozpuszczałam wici: Chcemy tu działkę! Odzew praktycznie zerowy. Jeszcze może jakiś dom do remontu by się znalazł, no i jedna działka - 505 m2 z bardzo niezdecydowanym właścicielem. Dzwoniłam do niego co miesiąc przez kilka miesięcy, żeby na przedwiośniu 2006 w końcu się dowiedzieć, że działki nie sprzeda.
    A nam zaczęło się spieszyć. Postanowiliśmy zacząć budowę wiosną 2007. Został nam rok, a działki nie ma :( ...