W poniedziałek murarze nie weszli na budowę, bo padał śnieg :evil: Także i my się doczekaliśmy pogody :evil: We wtorek przy temp. +2 st.C zaczęli murować ściany szczytowe poddasza. W dzień nie padało na szczęście, to samo dziś. Przy takich temperaturach robota już tak szybko nie idzie, ręce marzną. Nie wiem kiedy skończą i nie zamierzam ich pospieszać. Do świąt chyba skończą :wink: :lol:
Więźbę czas zacząć :D Panowie pojawili się wczoraj, a dzisiaj koło godziny 12 było już tak: na ten widok dostałam łokciem w żebra :lol: :lol: od starego, który prawie kierownicę puścił ze zdźiwienia :D Góra domu, a dokładnie jej wysokość bardzo nas zaskoczyła. Jest naprawdę wysoko. Myśleliśmy, że ten kawalek komina, ktory widać ...
Ze względu na pogodę prace na budowie wstrzymane, czekam na odwilż. :-?
NIEPROSZENI SUBLOKATORZY Jako że zostałam zrugana za zaniedbywanie dziennika, piszę, choć waga informacji jest... mysia. Miałam nadzieję, że wyprowadzka z koszmarnej rudery, którą wynajmowaliśmy jest pożegnaniem z myszami. Tymczasem dzika wersja tych miłych w kreskówkach i klatkach gryzoni znów zamieszkała z nami. Oczywiście tym razem nie weszły przez niedające się opanować dziury w zbutwiałej podłodze, tylko przez szparę pod drzwiami między domem a garażem. ...
Tynkarze weszli w poniedziałek i prawdopodobnie do końca tygodnia skończą cały domek tynkowac. TP zaczęła podobno kopac już przy naszej ulicy :D. Może na wiosnę będzie internet w domku... byłoby fajnie.