Witam jesienną porą ! Dla sympatyków mojego bloga oraz sympatyków projektu słoneczko zamieszczam jeszcze kilka zdjęć po liftingu okolicy domku czyli terenu przyległego. Na następny rok została tylko podbitka i kafelki na tarasie no i nie tylko. Mam jeszcze kilka przemyśleń ale o tym później ! ...
Wczoraj znowu wpadka.. :( Wypożyczony agregat się popsuł :evil: Straciłam bezcenne "jasne" 3 godziny, żeby załatwić nowy (wcale nie jest tak łatwo wypożyczyć, większość wypożyczalni ma je "u ludzi"). Na szczęście powołując się na liczne kontakty mojego najdroższego rodziciela (dzięki tatuś!! :D ) udało się... Niestety dowiozłam go na budowę po 16.00 więc wczoraj za wiele nie zrobili na nim.. za to dziś od 7 rano robota ruszyła ...
No dobra, pora na mały update :D W kuchni zawisł taki obrazek: W jadalni wisi kulla - stół i krzesła są do wymiany, w weekend powinniśmy zamówić docelowe: Pierwszy raz zrobiliśmy taką dekorację - tak na prawdę to Piotruś z Bartkiem ...
Przestało padać - zaczęło mrozić .... A my mimo wszystko do przodu .... Wstępne porządki... Więźba prawie gotowa ....
Na budowie na razie cisza.... Chłopaki są przeziębieni... więc teraz trudno będzie biegać za wszystkim. Jutro przyjechać mają okna... jak dojadą. Będę chciała wstawić od razu drzwi do kotłowni z dworu, do wiatrołapu, i do przedpokoju z garażu, żeby zamknąć budynek. Garaż trzeba będzie za deskować. Będzie wiec SSZ :) :P Mąż pomalował słupki ogrodzeniowe minią, jeszcze raz trzeba je wymalować. Potem przyspawać ...