dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik Ewy (EZS)

    Znalazłam zeszyt z finansami. Mogę w podsumowaniu napisać co i jak.
    Cały domek kosztował 320 tyś. W tym:

    Przyłącza - prąd 8 tyś,
    - CO/CW bez kaloryferów i pieca 27 000.
    - gaz 7 600
    Razem przyłacza 42 600 :o
    Stan surowy ocieplony, zadaszony, zaoknowany, z wylewkami i tynkami (u nas działo sie to tak szybko, że nie rozdzielę) 121 000. Sam dach 30 500.
    Czyli około 150 tyś wykończenie - co tyle do licha kosztowało ...
  2. M44 Wilki w akcji!!!

    Witam
    Na dzień dzisiejszy mam wykonane przyłącze prądu :lol:
    Mam zaadoptowany projekt typowy do szkód górniczych (konstruktor poszedł troszkę po bandzie, ale jest) i mam wprowadzone zmiany, które chciałem wprowadzić.
    19.12.2008 projekt został złożony w Starostwie. :D Teraz czekam już tylko na pozwolenie na budowę. Co prawda do rozpoczęcia budowy to jeszcze daleko, ale cieszę się, że już projektowanie mam za sobą.
    Oczywiście liczę się z myślą, ...
  3. Dom z wieżyczką Anity i Mirka

    Nie wiem jak to się stało ale nie mamy w projekcie
    na piętrze okna na stronę południową
    ( a tam przecież najładniejsze słońce),
    a analizowaliśmy ten projekt tysiące razy,
    jutro jedziemy rozmawiac z dekarzem może
    uda się naprawic to przeoczenie :oops:
  4. szafirkowa budowa

    [img]http://lilas3.free.fr/LiensNoel/ImagesNoel/livre2.gif[/img]

    [b]Słyszysz jak wiatr życzenia niesie?
    Hula po polach i szumi w lesie,
    Jak stuka w okna, wchodzi w kominy
    I obserwuje dziecięce miny?
    Jeśli to słyszysz, to zamknij oczy,
    Niech świat z dzieciństwa znów w życie wkroczy.

    Poczuj makowca zapach wspaniały.
    Zobacz za oknem, świat cały biały.
    Już karp się smaży, kompot gotuje,
    Mróz znów ...
  5. Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)

    Tak mnie naszło - pachnie w domu barszczem, więc już Święta. Za kilka dni moja 3 rocznica na Forum.
    Naszło mnie na podsumowania.
    Dwa lata kopałam się z urzędami. W lutym tego roku - wbita pierwsza łopata. Poszła w zasadzie z kopyta. Stoi dom. Ma ściany, dach, boski kominek, prąd i wodę. W domku jest ciepło, działa jeden kibelek (:)), w kominku się pali ( szczególnie jak mi źle).
    Przez te 3 lata nie dość, że wiele się nauczyłam o budowniu, to nauczyłam ...