23.03.2004 r. Po odebraniu projektu jestem lżejszy o 500 zł. Kupiłem też drut wiązałkowy - 60 zł. Wykopy pod fundament zrobione. Teraz układamy zbrojenie. Uciekło 20.780,- zł Uzgodniłem też pewne kwestie z fachowcem od kanalizacji, wodociągu i gazu. Wydaje się solidny.
Wspaniały szmat ziemi,(16,50zł/m2) wyczekujący na posadzenie kwiatków, krzaków, drzew i innego zielska . Kupiona łopata, grabie, książki o ogrodnictwie i tak od niechcenia Murtor. No sam się przyplątał do koszyczka ;) Natrafiamy na dwa problemy , jak sadzić roślinki bez wody na takim ugorze? Likwidujemy ugór, sąsiedzi z bloków z poświęceniem tną, wykopują z nami ośmioletnie zielsko. Palimy ogniska całe lato, opryskujemy chemią nasz pięknie wybujały perz. Zaczynam ...
wiecie co ? fajnie mieć dziennik :D tu mogę pisać sama, a przyjaciele i krytycy w komentarzach :wink: podoba mi sie ten sport!
Początek to nie był geodeta , ani marzenia o domu, ale marzenia o ....ogrodzie. Dużym. Miał tam stać domek/garaż . Koniecznie z prądem, krzesłami, możliwościa podłaczenia lampy itp. Jednak żadna działka typu pracowniczego . Myśleliśmy,żeby była to działeczka budowlana, bo jak dzieci wyfruną to sobie w tym ogrodzie zbudujemy dom taki na dwie osoby+ pokój gościnny. Ładny pomysł nie? Po uzbieraniu w naszym pojęciu stosownej sumy rozpoczęliśmy poszukiwania..Ileż ...
Witam :) Jak kazdy początkujacy odczuwam ogromną ochotę na opowiadanie o budowie, materiałach, historii i ludziach z tym związanych. Co za szczęście,że jest Forum. Moi znajomi mają juz pełne nasycenie budownictwem jednorodzinnym :oops: Założenie jest takie,że tu zaglądają ludzie mający podobnie ukierunkowane myśli jak my.