To jest mój ostatni wpis przed wyjazdem ,bo za pewne teraz zbytnio czasu nie będę mieć na pisanie i zaglądanie na forum ;) bo wiadomo trzeba sie przyszykować do wyjazdu ,a ja jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa bo już za pare dni zobaczę nasz ukochany domek ,bedę chodzić po stropie i widziec naszą "dolinkę" z góry :wave:zobaczę naszą kuchnie salon i inne pomieszczenia ,to co czuje wie tylko ten kto buduje na odległośc i czeka na taka chwilę z utęsknieniem :yes:;) ...
dziennik to to może i nie jest... ale jakoś tak czasu nie miałam, a jak w pracy chwilke znalazłam to wolałam z zzazdrościa oglądac zdjęcia domów wykańczanych w środku. A tu sie okazało, ze już dziś tynki w środku zaczynają robić!!!. Postaram sie na dniach dodac zdjęcia z budowy i szybkich postepów. Musze przyznac, że mąż mój logistycznie tak wszytskie ekipy ( i swoją też) organizuje, że nie ma ani dnia przerwy! okna były tydzień opóźnione, ...
:cool::cool::cool::cool: Cierpliwości Kochana...... Jeszcze nie zacząłem.... 8)
Witam wtorkowo wszystkich !!!!!!!!!! .....ależ sie dziś nie chciało do pracy wstać :( dostałam wiadomość, że dzis dowieźli nam kolejne dwie wywrotki ziemi!!!!!!...ciekawe czy to nam juz wystarczy??
A na koniec zostawiłam zdjęcia z bujnego życia naszej Tosi które, polega głównie na spaniu ale jakim :)