12-13. 08. Przez te dwa dni zdążyliśmy osunąć szalunki i posprzątać dookoła budynku. 14- tego przywieziona została więźbą dachu. Drzewo sosnowe na więźbę zostało ścięte w Grudniu zeszłego roku. Przez piec miesięcy było suszone a potem zaimpregnowane. Następnego dnia pojawili się dekarze i od razu zaczęli przygotowywać sobie więźbę na następny dzień pracy. ...
Updated 30-11-2018 at 13:19 by Tomaszs131
Witam, Mała aktualizacja, już jest prąd wszędzie, tablice uzbrojone, przewody rozciagniete nawet pod brame automatyczną,wideofon itp.Teraz mała aktualizacja planów, w środę tj. 21.08.2013 wchodzi hydraulik, 02.09.2013 wchodzą posadzkarze , 09.09.2013 wchodzi tynkarz. potem nastąpi kolejna aktualizacja hihihi
Schnięcie Po potokach deszczy utrudniających wylanie chudziaka, nastały znowu Dni Pogodne, Dni Wesołe. Czekamy teraz na ławy fundamentowe. Oczywiście to w środku, to nie są baseny (poniekąd szkoda), chociaż większość oglądających osób zadaje to (tak, już irytujące) pytanie . Zastanawiam się, czy z uwagi na podmokły grunt, należy wokół domu wykonać opaskę oraz, czy wykonać będzie trzeba jakiś, ja wiem, odpływ wody, np. do oczka ...
6 sierpnia 2013 (a był to wtorek) roku nastąpiła odkrywka i ziemię zepchnięto na zgrabną góreczkę. Upały, upały osuszyły wykop i dzięki temu można było wylewać "chudziak". 10 sierpnia 2013 roku - padało. Z moich ust, w kierunku pogody też padało: wiele słów powszechnie uznanych za bardzo obelżywe. Wszak był to dzień, kiedy Wykonawca wraz z Chłopakami miał wejść i lać ów chudziak. Jak ja przeklinałem, tyle dni upału, tyle spiekoty, a kiedy mają ...
W piątek był pracowity dzień. Po pracy mąż i mój tato przygotowali teren pod zalanie "chudziaka" - wybrali 10 cm piachu i ubili skoczkiem. O 18 przyjechała gruszka i pompa. ...