Skończyła się pokomunijna laba i czas wrócić do swoich obowiązków Jak zapewne czytający mój dziennik pamiętają, mamy nieocieplony pokój nad garażem, choć wełna została zakupiona jeszcze zimą. Jednak z powodu natłoku innych prac z tym się wstrzymaliśmy. Poza tym , jak dostaliśmy wycenę robocizny - stwierdziliśmy, że trudno, zrobimy to sami. Jak wyjdzie, tak wyjdzie i koniec. No więc się zabraliśmy za tę miłą robótkę i tak męczymy Cała prawda tego, jak równo ...
ciąg dalszy płytkowania piwnicy i i i i pozostaje zafugować i gotowe
Nowy wpis naszego dawno zapomnianego tematu działki i domku. Mianowicie po paru latach od kupna przypomnieliśmy sobie o naszym kawałku ziemi. Jako wspólnota sercowa (mąż i ja) mieliśmy wczoraj dzień wolny, postanowiliśmy go mądrze zagospodarować. Ramo pełni genialnych pomysłów pojechaliśmy do gminy (tak sobie) zapytać się co tam dalej załatwiać z działeczką Pani urzędniczka powiedziała że teraz to możemy wystąpić o warunki zabudowy (oczywiście mając wcześniej zgodę ...
Maszyna ruszyła... Nasza działka o pow. 1839m2 od bardzo dawna czekała na swój czas no i chyba się doczekała. Aktem notarialnym z dnia 11 maj 2011 została przekazana mojemu mężowi w formie darowizny, której to darczyńcami byli jego rodzice ( za mnie trzeba byłoby dużo więcej płacić tak więc uzgodniliśmy, że mnie nie będzie jako obdarowanej w tymże akcie ). - Faktura na kwotę 2398,50 złotych ( w tym: akt notarialny, wypis z aktu notarialnego i odpis ...
Updated 02-12-2012 at 21:14 by Ladybird76
... i stała się światłość