dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)

    16 sierpnia 2004


    zwierzeta.....ja mam kota :lol: a sasiadka spod lasu wzieła psa ze schroniska....i co?? pies lata sobie samopas....ogólnie bardzo biedny iesiu...jak podchodzi do niego człowiek to kładzie sie z podkulonym ogonkiem....no i ze ja dałam pare razy cos do zjedzenia...wiec czesto lezy u mnie na tarasie......i oto spotkanko mojego kota z psem.....kot pierwszy raz widział psa ( wczesniej nie wychodziła w bloku na dwór)
  2. Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)

    14 sierpnia 2004


    nie lubie jak ktos robi z człowieka idiote......pojechałam tam gdzie Zdzichu spi....i zostawiłam kartkę.....tyle tylko.....

    Efekt: wieczorkiem Panowie jak gdyby nigdy nic przyjezdzaja do pracy...i z głupim usmiechem do mojego męza.....a co pan my zartowalismy o tych pieniadzach...na żartach pan sie nie zna???

    Maz ich ponownie pogonił......i dobrze.....a Zdzichu??? no cóż...nie wie co go spotka pod koniec roku.... ...
  3. Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)

    14 sierpnia 2004


    mnie nie było...jak wracałam Zdzichu mijał sie ze mną w tempie odrzutowca :cry: pomyslałam: skonczyli szybko....no nic..
    Dojezdzam do domku...moja połowa wkur........stoi i mowi do mnie ze zdzichu chciał kase za to ze naprawiał swoje nieudacznictwo.....stwierdził do meza ze za prace trzeba płacic....a ze moj czasem tez nerwowy wyrzucił ich z naszej działki......no cóż teraz sam bedzie musiał zakopac...i zacementowac dziury.... :-? :cry:
  4. Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)

    13 sierpnia 2004



    ...a więc.....fachowcy przyjechali...odkopali co trzeba..okazało sie ze to jest dren....zaczeli szukac konca...znalezli...mój małzonek steiwrdził...ze dlaczego nie zrobili odprowadzenia, przeciez jak przyjdzie jesien utopimy sie....ok..wiec zrobią..

    .kopali i poprawiali swoja prace całe 2 popołudnia....musielismy dokupic rur...bo ciut udało im sie zniszczyć...przy okazji mąż kazał im zalepic cementem przekute dzuiry gdzie ...
  5. Irma - dziennik budowy na koncu świata...naszego:)

    12 sierpnia 2004


    kwach z odwodnieniem.....zzarł mi nerwy :(

    przyjechała rankiem koparka....dziure miała szybciutko na 5 kregów wykopac...ok..w miedzyczasie zauwazyłam ze wystaja połamane jakies kamionki.....zwracam uwage fachmanowi...ze chyba dreny uszkodzili.....( dreny połozył jeszcze wujek hitler na całym terenie - i wiecie sa sprawne)

    Zdzichu ze to cegły.....ok ja jakos tak sie nie przejełam.....koparka wykopała, panowie zasypali ...