dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Pod lasem

    Tym to sposobem doczekaliśmy się etapu stropu.
    Zależało mi na dobrym stropie. W projekcie miałem terive - wybrałem pustaki keramzytowe. Po konsultacjach do wyboru pozostały dwie firmy: Sienkiewicz i Budokrusz (z Grodziska).
    I tu dobra rada: przed zakupieniem TRZEBA pojechać i obejrzeć towar. Ja załatwiałem wszystko w samochodzie, przez komórkę negocjując warunki. Negocjacje polegały na wzajemnej licytacji obu firm i trwały długo. Ostatecznie wygrał Sienkiewicz.
    ...
  2. Pod lasem

    Ufff - ciężkie jest życie żółtodzioba na budowie.
    Nie dość, że trzeba się szybko nauczyć budowlanej nomenklatury:
    <UL>
    <LI> Coo!!! 10 ton cementu - na pewno tyle?
    <LI> a co to jest dwuteownik :sad:
    <LI> czy może pan powtórzyć - rapowanie? - to coś wspólnego ze śpiewaniem :wink:[/list]
    To to nagle majster pyta: no to na jakiej wysokości dać te okna. Drzwi wejściowe to tak jak w projekcie, czy trochę szerzej ? itp... ...
  3. Pod lasem

    Przyjechała pierwsza ciężarówka pustaków...
    Mój brat woził trociny do Plecewic - a oni nie placili. Zaproponowali płatność w towarze. No to się dogadaliśmy i miałem materiał taniej.
    Oczywiście miałem problem z wyładunkiem, bo samochód brata przystosowany do przewozu trocin a nie pustaków na paletach - bez HDS-a. Zamówiłem ekipę z wózkiem widłowym - ten niestety zakopał się po przejechaniu 20 metrów. Poźniej nerwowe szukanie i jest - w okolicy pewien były ...
  4. Pod lasem

    Kolejne kilka dni, to przerwa operacyjno-technologiczna. Operacyjna - wykonawca musiał się przeprowadzić z poprzedniej budowy. Technologiczna - podlewanie wylewki.
    Ach jaka to przyjemność coś wreszcie zrobić samodzielnie na tej budowie :smile:
    Ooopsss - chyba na tym etapie warto się przedstawić - a raczej "zwizualizować":


    Tak, tak - ta mordka roześmiana na tym zdjęciu to ja (wtedy jeszcze piękny ...
  5. Pod lasem

    Zacząłem od ..poszukiwania nowego wykonawcy. Wprawdzie miałem ze starą ekipą podpisaną umowę na zrobienie fundamentów, murów, stropu i więźby - ale po wpadce z fundamentami postanowiłem zmienić ekipę. Nie miałem już do nich zaufania.

    Udało się dotrzeć do majstra, który średnio buduje cztery domy w każdym sezonie i ma co robić (tj trzeba się wcześnie umawiać). Zbudował dom moich znajomych, później się okazało, że drudzy znajomi też mają dom jego roboty ...