Tak się oto prezentuje stan obecny.
Zalaliśmy przysłowiowego "chudziaka" czyli chudy beton. Uwinęli się bardzo szybko, beton o dziwo przyjechał na ustaloną godzinę. A tu efekty ich pracy
DRUGI PROBLEM TO POKOJ CORKI I STRYCH doszlismi z mezem (niesamowite co?? ) do wniosku ze niepotrzebny nam tak ogromny strych wiec polaczyny go z pokojem corki i tu jest problem bo nie wiemy jak. zwykle schodki strychowe beda kiepsko wygladaly i przede wszystkim beda niewygodne wiec zastanawialismy sei jakoś czas nad systemowymi ale kusi mnie cos takiego ...ewentualnie takie rozwiazanie tylko nie wiem jak to rozmiescic ...
Miałam dziś o poranku spotkanie z elektrykiem i hydraulikiem. Pojechałam i zastałam... DOM!
Dzień owocny, ławy zalane. Pomimo braku pana inwestora na działce (w końcu ktoś musi pracować) pani inwestor (czyli mua) poradziła sobie świetnie. Z robieniem zdjęć i podpisywaniem dokumentów Chłopaki się spisali, wylanie ław zajęło im niecałe 2h, teraz trzeba tylko podlewać. Betonu poszło sporo, bo aż 27 kubików, no ale dom podobno duży, 3 ławy schodowe. Na plus tyle - 2 kubiki mniej niż początkowo zakładaliśmy. ...