dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Mazurska chałupa komtura

    Złapałem za komórkę i zadzwoniłem do hipermarketu. Niestety osoba która mogła zdecydować o ewentualnym przyjęciu reklamacji była nieobecna. "Proszę zadzwonić jutro rano."
    Rano. Człowiek na urlopie, cóż że remont, spać snem sprawiedliwego mogę. Sumienie mnie nie gryzie. Wstałem rano i dzwonię. Tłumaczę co się stało. Odpowiedź jest błyskawiczna. "Przepraszamy. Proszę dostarczyć mieszalnik i silnik wymienimy na właściwy." Dostarczyć! 260 km ...
  2. Od "gwiazd" do Prymulek !!!

    praca wre, kominek działa,podłogowka zaczęła grzać od wczoraj, w domku jest cieplutko i miło :)
    W dolnej łazience buduje się ścianka z luksferów w brodziku, część kafelek zakupiona jutro dokupujemy resztę i zaczynamy akcję kafelkowanie :)
    Ja gruntuję tylko starsznie opornie mi to idzie - brak czasu, dni przelatują przez palce ale w oddali widac koniec a może początek :o :roll:
    Podjęliśmy decyzje że skoro ściany pękają ( co już widać malujemy narazie ...
  3. Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)

    Dostałam makietę 3D. No jazda bez trzymanki ! Normalnie sobie chodzę w środku mojego domu !!!! Kocham takie gadżety ! Niestety nie da się tego tu podłączyć... Cholercia - a może to nic takiego ? Może przesadzam ? AAAAAA tam mnie się podoba jak nie wiem co ! Ciekawe czy kiedyś wejdę tam na prawdę... :o Chociaż jak "wszęli postępowanie" to w końcu dostanę to pozwolenie i nie będę miała wyjścia - trzeba będzie zbudować :):)
  4. Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)

    Dostałam makietę 3D. No jazda bez trzymanki ! Normalnie sobie chodzę w środku mojego domu !!!! Kocham takie gadżety ! Niestety nie da się tego tu podłączyć... Cholercia - a może to nic takiego ? Może przesadzam ? AAAAAA tam mnie się podoba jak nie wiem co ! Ciekawe czy kiedyś wejdę tam na prawdę... :o Chociaż jak "wszęli postępowanie" to w końcu dostanę to pozwolenie i nie będę miała wyjścia - trzeba będzie zbudować :):)
  5. wbrat - dziennik budowy

    28.02.2006

    Miesiąc minął, a w sprawie gazu nic nie drgnęło. Instalator, który w pierwszej rozmowie był chętny do pomocy jakoś nagle zamilkł: a to chorował, a to zgubił mój numer telefonu, a to mu mieszkanie zalało... straszny pechowiec - tyle nieszczęść w dwa tygodnie :wink:. Tak więc znaleźliśmy następnego - ten odzywał się przez 4 dni, za każdym razem przesuwając termin spotkania. Jutro dzwonię do niego i jak znów nie będzie chciał się spotkać, to ...
Strona 1 z 99