dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik budowy - "Manuela"

    Lato 2003
    Wszystko zaczęło się w sierpniowe popołudnie 2003, podczas weekendu za miastem (mieszkaliśmy wtedy na Żoliborzu w Warszawie). Leżąc na leżaku w ogrodzie moich rodziców nagle (w ok. 10 minut) zrewidowałem moje ugruntowane od lat stanowisko dotyczące tego gdzie i jak chciałbym docelowo mieszkać z moją rodziną. Dotychczas uważałem, że dom to przede wszystkim problemy:
    - wysokie koszty budowy
    - problem z zapewnieniem bezpieczeństwa
    - długie dojazdy od ...
  2. Dziennik GIERGI - marzenia z dzieciństwa

    Kolejny dzień budowy. Dzień stawiania bloczków fundamentowych, które przyjechały z 2 godzinnym opóźnieniem jak również Pan z hurtowni, który przyjechał za wcześnie - nikgo nie było i czmychnął musiałam za nim dzwonić drugi raz :cry:
    Ale nic wszystko było na czas ok godz 11. Połowa roboty zrobiona. Przy okazji przyjechał mój tata i obił deski na szopie papą izolacyjną ;)

    Jutro ma przyjść "zaprzyjaźniony Pan z prądu", który być może ...
  3. Wielka ucieczka Sary - dziennik

    25.04

    Jesteśmy już zameldowani. Oficjalnie przestałam być mieszkanką W-wy :D Jakoś to do mnie nie dociera. Ale jest fajnie. Mamy juz fundamenty!!! Kiedy przyjechałam na działkę w piątek, oczom moim ukazało się......WIELKIE POBOJOWISKO. Ale takie pobojowisko może byc. :wink: Oby tylko pogoda dopisała. Ja mam juz dość tego zimna!!Ja chcę słońca, słońca i jeszcze raz słóńca. W tym tygodniu w sobotę wyprowadzamy sie. Nie wiem kiedy będę mogła cos napisać ...
  4. Z Muratorem w ręku

    Mój dziennik długo musiał czekać na lepsze czasy..... tak to już bywa z budowanie, że rozpoczęcie sezonu wiąża się z permanentnym brakiem czasu na wszystko.
    A tempo na naszej budowie jest oszałamiające.
    Początkowo dużo czasu zajęły nam pertraktacje z wykonawcą. Przreyzrcaliśmy się kolenymi wersjami kosztorysów i naszych uwag, róznistych pism i zastrzeżeń, aż szczęśliwie po dwumiesięcznych trudach doszliśmy do porozumienia. Kosztorys na prace dodatkowe został ...
  5. D07- dziennik rzeka Ori_noko

    Garaż - złośliwy budyneczek walczący uporczywie o moją uwagę . No i postawił na swoim ponownie zagości na forum....
    Przez projekt zagospodarowania działki o mały włos zabralibyśmy się do przenoszenia bramy wjazdowej w ogrodzeniu, za to przenieśliśmy bramy wjazdowe w samym budynku, teraz wyszło, że trzeba całość podwyższyć. W projekcie są standardowe bramy, może wjechać samochód osobowy, gdybyśmy rozbudowali park maszynowy o dostawczy to :roll: wieć szukam ...