ON. Ubiegnę moją żonkę :) zamieszkaliśmy. Tempo w końcówce szalone. 4 ekipy w ostatnim tygodniu przed przeprowadzką. Urlop i od 7 do 24 przez tydzień na budowie. Ale się udało. I jest naprawdę jakoś inaczej, fajnie. Super powietrze, ptaki śpiewają :)
Ot i się udało :-) Poniżej zdjęcia. Niestety juz są mało aktualne bo w ostatnich dniach wszystkie prace nabrały tempa. Kuchnia - czekamy na blat, dopiero po nim malowanie finalne, okap etc. Pokój Mati - tu po połozeniu podłogi (dąb bielony) zostanie dobudowana ścianka (a'la kolankowa o wys. 1m, od tych polek g-k i pod oknem którego kawałek widać) ...
ONA Zdjęcia zrobiłam ale z wrzuceniem problemy jak zwykle.... Ale postaram się jak najszybciej. Obiecuje. A z wieści. Z jednej strony się cieszę z innej wściekam i tak w kółko. Mamy już zrobioną łazienkę "dziecięcą", nasza zbliża się ku końcowi, dziś Pan Paweł zaczął układać podłogę na dole (kuchnia korytarz i wiatrołap). Wszystkie kartongipsy zrobione i pomalowane sufity na biało. Zamontowane drzwi do kotłowni z ...
ON. Wykończeniówka jest meeeegaaaaa wooolllnaaaaaaaa......... robią i robią a końca nie widać. Z dobrych informacji, udało się opanować piec. Serwis Kostrzewa się sprawił, wymienił oprogramowanie na nowszą wersję 10B i piec śmiga aż miło :)
ONA Pracowity miałam tydzień. Załatwiałam takie drobne sprawy spraweczki związane z budową: - szukałam baterii łazienkowych (koszmar!!!! pół dnia na Bartyckiej, i nic nie zakupione!) - na Bartyckiej ceny są z kosmosu, potraktowałam ich jak wystawę gdzie wybrałam sobie kilka modeli i kupie je na allegro. - zrobiłam wstepne rozeznanie w kolorach na ściany - poszukuję niestety wciąż odpływu liniowego i już zrobiłam rozeznanie i przyznam ...