dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

czupurek

Spóźniony dziennik Czupurka

Oceń ten wpis
Rok 2005
21 marca
Tak urlopu się zachciewa! Nic nie robienie marzy! Nie ma tak dobrze.
Kolejny weekend minął nam bardzo pracowicie.

W sobotę punktualnie przyjechały zamówione meble firmy BRW:
- kanapa, fotele, stolik dla syna
- łoże i 2 szafki nocne dla dorosłych
Mebli niby mało, a wszystko oprócz kanapy syna, przyszło w paczkach czyli "Adam Słodowy - zrób to, sam" - więc do dzieła. :P

Pierwszy zgrzyt - nie możemy znaleźć wkrętarki na akumulator. Szukałam w myślach, gdzie może być, komu pożyczyłam - niestety, olśnienie nie nadeszło. Kartony, złożone na środku holu kuszą, więc nie pozostaje nic innego jak wziąć w łapki śrubokręty ręczne i... do roboty!

Przygotowaliśmy sobie warsztat pracy:
- na podłogę poszły koce,
- obok niezbędne oprzyrządowanie w postaci młotków, śrubokrętów, etc
- dorośli (czyli ja i małż :lol: ) konieczny przy tego typu pracach płyn chłodzący czyli browarek
a, obrazu dopełniały, wszędzie wściubiające swoje nochale, dwa psy.
Do tematu podeszliśmy szczwanie: zaczęliśmy od rzeczy najprostszych.

W życiu, w życiu nie myślałam, że na skręcaniu 2 foteli, 2 szafek i stolika (bo tyle zrobiliśmy w sobotę) może zejść bite 8 godzin (nawet na obiad nam czasu nie starczyło). :o
Wieczorkiem, gdy już na łapki nie wyrabialiśmy, życzliwy sąsiad pożyczył nam wkrętarkę. O losie, jakie to, wdzięczne urządzenie.

Nie będę opisywać, jak nam wszystko sprawnie poszło, ile różnych takich @#!$%^ poleciało z naszych ust. Najważniejsze, że się udało!
A to, że pęcherze na rękach? bolące plecy? siniaki na nogach? To, betka - meble są śliczne i stoją.
Jedyne czego nie mogłam odżałować to to, że nie udało nam się złożyć łoża do sypialni i o 22-giej padłam jeszcze na stare materace.

W niedzielę ledwo słonko wstało, zerwaliśmy się kontynuować prace. Jako, że zdobyliśmy kawał doświadczenia dnia poprzedniego i mieliśmy nadal wkrętarkę sąsiada, łoże po 2-3 godz., stanęło w pełnej krasie, szybko sprawdzone przez przyszłych użytkowników, czy wszystko dobrze zamontowane. :oops: :lol:

Potem już tylko kilka godzin sprzątania, przestawiania, ustawiania i w chatce zrobiło się jeszcze bardziej cywilizowanie.
A my? Umęczeni, ale szczęśliwi, bardzo szybko myk do swoich nowych łóżeczek, spać. :P
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum