Tadaaa...
Historyczna chwila.
Pierwsze narządźko zakupione na naszą działeczkę
Taki śliczny, ostry jak brzytwa... Sekator
Trzeba mnóstwo gałęzi poodcinać i światło wpuścić.
Teraz szukam dobrej lekkiej i ostrej siekiery, z trzonkiem z włókna szklanego, i co najważniejsze lekkiej, bo sama chcę nią operować.
I nie Fiskars, bo cena zabija
Korci mnie coś posadzić, ale działka nie ogrodzona to pokradną.
Ale może chociaż jałowce popodwiązuję, bo po zimie wyglądają strasznie...