Nasi budowlańcy są magiczni. Planują coś, ustalają termin, liczą, że na wyschnięcie betonu w bloczkach potrzeba x dni, po czym biorą się za zagęszczanie piasku w fundamentach w dniu x-3, a w dniu x leją chudziak. Tak, nie pomyliliście się, x-3, a nie x+3, co dawałoby nam coraz większy poślizg. Powoli nie nadążamy za kolejnymi etapami :) W środę wieczorem plac budowy wyglądał tak: ...
braas turmalina, płaska, kolor czarny - cuuudowna!!!