Kolejne spacery po okolicy okazały się skuteczne. Wpadła mi w oko działka, która wprawdzie też była zasłonięta kępami drzew z trzech stron, ale od wschodu, północy i zachodu. No i drzewa były w większej odległości! Powiedziałem sobie - albo tu, albo nigdzie! I zaczęły się poszukiwania właścicieli. Jakież było nasze zdziwienie kiedy dowiedzieliśmy się, że właścicielami tego kawałka ziemi jest ta sama rodzina, która sprzedała nam poprzednią działkę! :o :D Nie byli ...
Podczas spacerów, którymi urozmaicaliśmy rodzinne imprezy wpadła nam w oko inna działka. Jej zaletą był bezpośredni dostęp do drogi, a nie do śródpolnej miedzy, jak to miało miejsce w przypadku poprzedniej działki. Działka ta miała również inną zaletę: bliskość mediów. Wodociąg poprowadzony był wzdłuż drogi, zaś do słupa z prądem była również znacznie mniejsza odległość - jakieś 100 m. Po zainteresowaniu się bliżej tą działką okazało się, że jej ...
No dobra, to zaczynam. Podobno najtrudniej jest zacząć… No ale mam to już za sobą ;) Dawno, dawno temu, jakieś 8 lat temu, przypadkiem weszliśmy w posiadanie (a jak weszliśmy - to już osobna historia) łąki na skraju lasu z dojazdem miedzą między polami i łąkami. Łąka ta była nieużytkowana od dobrych kilku-kilkunastu lat. Zdążyły na niej wyrosnąć 2-3-metrowe osiki. Uporałem się z nimi (z perspektywy czasu żałuję tego kroku, przydałyby się w przyszłości ...