Pod koniec ubiegłego roku, jak zgłaszałem kanał sanitarny do odbioru w PINB, byłem też w ZWIKu i otrzymałem zapewnienie, że zaraz zaczną szykować umowę do przekazania kanału (jak tylko wróci z urlopu odpowiednia osoba). Z PINB trwało chwilę dłużej, ale jak żona upomniała się o umowę na przełomie listopada i grudnia, to usłyszała, że w grudniu to chyba nie zdążą... Potem wyszły dodatkowe zastrzeżenia, brak prawnika, trudność w umówieniu się z dyrekcją.... ale ostatecznie ...