Vafel

Wiele się działo ostatnio, oj wiele.

Zaczęło się od tego, że kupiłem płytki do kotłowni na ściany i podłogę. Gres techniczny Cersanit za 13,50 zł / m2. Wyszło tego w sumie 45 m2. Drugie tyle co za płytki zapłaciłem za klej i fugę :-o

Kupiłem też materiały na sufity podwieszane (profile, wieszaki, łączniki, płyty i całą resztę tego tałatajstwa - wszystko z Rigipsa) i wełnę na strop (będzie warstewka 30 cm wełny Isover Uni-Mata, lambda = 0,039).

W poniedziałek pojawili się Panowie Wykończeniowcy i zabrali się za kotłownię. Zrobili sufit i płytki na ścianach (na razie jeszcze bez fug), a dziś zaczęli robić sufity w pokojach.

Dopiero dziś dotarli też Panowie z drzwiami do kotłowni - montaż w toku. Dziś też odwiedził nas pobliski koparkowy i rozprowadził nam przed domem resztę kamienia, który miałem z wykopu szamba. 60 zł nie moje, ale za to powoli można myśleć nad nasypaniem jakiegoś drobnego kamyczka i będziemy mieli drogę na tip-top :-)

A jutro przywiozą mi kocioł :-)

No i warto jeszcze wspomnieć, że zamknąłem temat nadzoru archeologicznego. W sumie więc za cały nadzór archeologiczny wyszło 1200 zł.

Przede mną teraz bardzo szybka decyzja odnośnie zakupu odwodnienia liniowego (myślę o takim - Ced'or: http://www.allegro.pl/item934869543_...iekowy_90.html) i schodów strychowych (pewnie będą takie 70x90, bo większe ciężko zmieścić). Musimy też szybko wybrać płytki do łazienki, kuchni i na podłogę do całej części dziennej.

W części dziennej chcielibyśmy coś drewnopodobnego. Na tapecie jest Woodentic (znalazłem za 86 zł / m2), ale szukamy czegoś tańszego, co nie wyglądałoby znacznie gorzej.

Co do łazienki to podobają nam się takie klimaty (znalezione na forum muratora w wątku o łazienkach):






Boimy się trochę białych błyszczących płytek (czy to aby praktyczne ze względu na brudzenie się), a z drugiej strony nie wiemy czy przy nie-do-końca-białych płytkach efekt też będzie fajny... W każdym razie fuga na 100% nie może być biała, co być może popsuje efekt...

Co do kuchni, to na razie w ogóle jeszcze nie mamy koncepcji poza tymi wstępnymi przymiarkami, które gdzieś tutaj w dzienniku wcześniej się pojawiały...