dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Wielka ucieczka Sary - dziennik

    13.05

    Hura!!! będziemy zameldowani. Dzisiaj przywieziono na działkę:piach, stal, żwir. Jutro kręgi, cement. Doły "się kopią" pod rury do szamba i do ujęcia wodnego. Nareszcie coś się dzieje! Tylkko jak ta moja działka wygląda?? :roll:
  2. D07- dziennik rzeka Ori_noko

    U nas okropny ziąb się zrobił . Jak sobie godzinę poskakałam w błotku na działce to dla całej rodziny zaordynowałam rosół. Walczyłam przez chwilkę z sobą czy nie uraczyć ekipy. Pomna jednak doświadczeń mojej matki, która w trosce o siły i zdrowie pracujących u niej ludzi potrafiła błyskawicznie rozpuścić każdego, zrezygnowałam. Szczytem był gość co brał 100zł dniówki, pracował około 2-3 godzin i rozsiadał się w kuchni w oczekiwaniu na obiad , następnie zapalał ...
  3. Ella na Bezdrożu

    .................................................. ...........

    ... A na Bezdrożu nadal pustakowa cisza...

    .................................................. ............
  4. IRMA - dziennik drogi przez mękę

    Wreszcie drgnęło, wczoraj załatwiłem w Centrostalu nieszczęśne HEB-y. Udało sie kupić dwa odcinki po 12 m i dwa po 1,2 m. Cena szokuje. 6960 zł polskich. Do tego koszt transportu - 100 zl. Do tego doszedl koszt projektu spawu - 100 zl (bo taki lepiej zaltwic, zeby ten kto spawa wiedzial jak i co, no i zebysmy mogli spac spokojnie, ze belka nie pusci na spawie jak bedziemy sobie smacznie spali w zime, a nawali metr śniegu na dach). Spawanie ok. 500 zl, do tego znowu koszt transportu na ...
  5. Magi - czekając na wiosnę ...

    07-05-2004 cd

    piątek

    Codzienneie jeździmy na budowę i doglądamy dobytku. :lol: To prawda, że jak powstają ściany to najwięcej widać efektów. Teraz zajeżdżamy i cały czas to samo, tylko ściany i ściany i ściany.

    Pojechaliśmy jeszcze popołudniem w piątek na działkę, jak już nie było pracowników i oczy mi wyszły z orbit. Panowie chyba poczuli przedwcześnie weekend albo wypili za dużo strongów bo moim oczom ukazała się wielka ...