Jeśli chodzi o kuchnię (ale również o pozostałe pomieszczenia), jest spory postęp. Wylewki już wyschły, ściany w trakcie prac… i co najważniejsze – projekt kuchni jest na ukończeniu! Wielu z Was zapewne pamięta ten kąt – to tutaj stał nasz piec kaflowy, z którym postanowiliśmy się pożegnać. Na chwilę ...
Przez jakiś czas zamiast piec, będę lepić babki z piasku A tak na poważnie – jestem tym remontem przerażona! Jak widać, to dopiero początek… i tak wiele pracy przed nami…
Diabłu OGAREK ! Szanowny producent kafli, firma Kafel-Kar, nie wiedzieć czemu wzór kafli nazwała mianem Ogarek. Czy to wedle przysłowia, aby diabła nie drażnić, czy też jako symbol małej, niedopalonej świeczki, pewnie nigdy się nie dowiemy. Być może nie jest to nawet istotne, ważne i chwalebne jest to, jak ów kafel wzbudza w nas podziw i zachwyt. ...
W końcu coś dla oka. Zamówione kilka miesięcy temu drzwi wejściowe dotarły wraz z montażem. Powiem krótko. POWALAJĄCE. Wyszły lepiej niż się spodziewałem, mało tego pan rzemieślnik mówi, że już ma kilka zamówień na ten wzór, który wspólnie z żoną wymyśliliśmy. Oto i drzwi. Drzwi wykonane ze starego drewna sosnowego, wydobytego ze smaganych wiatrem ...
Updated 30-08-2014 at 18:17 by Robert Skrybicze
Ławy zalane, chłopaki walczyły do nocy niestety beton się opóźniał. Wielkie brawa dla ekipy. Fotki z tej operacji nieco później. Piec Prawie jesteśmy zdecydowani na taki, ale zmiany są jeszcze dopuszczalne, najważniejsze, że zduni dogadani na 18.08 Fajnie, że kaflarnia tak blisko, pojechaliśmy wczoraj, pogadaliśmy, pomacaliśmy kafelki. Zagospodarowanie ...
Updated 02-04-2014 at 05:24 by Robert Skrybicze (Edit)
Ostatnie komentarze
Kategorie Dzienników
Archiwum
