dziennik Żaby
No to pokazuję. W świetle dziennym , sztucznym i mieszanym 8) 8) 8)
Posrodku jest taki drewniany stoliczek, bardzo praktyczny.
Bardzo fajne są tez regulowane zagłówki. i ta wielka pufa, która po przesunięciu robi z naroznika olbrzymie łoze :D
Planuję uszyć albo kupić jakieś poduchy , najlepiej pomaranczowe, zeby narożnik nabrał lekkosci.
Genrealnie jesteśmy zadowoleni :D :D
Co bardziej spostrzegawczy odnajdą Mirasa pod narzuta :lol: