W naszej sypialni ma być właśnie tak - przytulnie i osobiście. Długo poszukiwałam stylu tego wnętrza. W zasadzie jest to jedyne pomieszczenie, które w żadnym z naszych mieszkań nie było jakieś wystrzałowe. Jedynym jego mocnym elementem było moje panieńskie łoże z kutego żelaza, które towarzyszy nam od 12 lat. I chyba na razie tak zostanie, choć od kilku lat bezskutecznie szukam czegoś nowego. Oczywiście górę biorą względy ekonomiczne, ale i paradoksalnie łoże to ...