Po małym zawirowaniach, perturbacjach, kłopotach udało się rozebrać stary budynek mieszkalny i budynek gospodarczy. Dom był już gotowy do rozbiórki od przeszło miesiąca, ale niestety był problem ze znalezieniem dołu, gdzie można by było wywozić gruz oraz ziemię/glinę z wykopu. Gdy to się już udało i dziura na nas czekała, święta były za pasem, więc też odpuściliśmy termin, by w Wielkim tygodniu nie brudzić nowym sąsiadom ledwo co umytych okiem ...
Witajcie! Zaniedbałem dziennik, ale nic spektakularnego się nie działo. jakieś drobne prace przy stelażach sufitowych. Kolejny sufit "zmontowany". Zacząłem też hol, ale z przyczyn niezależnych musiałem zaprzestać prac. A tu przyczyna: Niestety nie doczekałem się młodych kopciuszków. ...