Dziennik Budowy Marty i Maćka - Skrzat C115
Znowu w dzienniku zastój. Napiszę coś żeby całkowicie nie popadł w zapomnienie. U nas niewiele się zmienia, powoli do przodu. Maciek cały czas na etapie łazienki, od przedwczoraj zaczął kłaść płytki pod prysznicem.
Ja od kilku tygodni gipsuję pokój na poddaszu. Mam dosyć, a jeszcze nie skończyłam :/
W międzyczasie zmusiłam Maćka do zmontowania tymczasowej barierki na schody. Mam teraz większy spokój psychiczny,
A tak domek wyglądał w jeden z niewielu w tym roku słonecznych dni.