- 09-10-2010 - 19:52 (2516 Odwiedzin)
Beton zamówiliśmy w tej samej firmie, która zalewała nam fundamenty. Na strop grubości 14 cm poszedł beton B25, cena 190 zł netto, łącznie 29,25 m3. Pompa w cenie.
BTW: operator pompy - Pan Kazek - w ramach specjalnej dedykacji dla mojej Żony ułożył z ramienia pompy literkę M jak Monika
Po 3 gruszkach do końca zabrakło 2,25 m3 betonu. Musieliśmy poczekać, aż jedna grucha wróci, zatankuje beton i przyjedzie dokończyć robotę.
Efekt końcowy:
Jak czekaliśmy na ostatnie 2,25 m3 betonu, Józek zaczął na łące zbierać kwiatki. Wybrał ładną wiązankę złożoną z traw, chabrów i jakichś żółtych kwiatków. Byłem przekonany, że to dla jego żony, ale jak go podpytałem czy to dla jego piękniejszej połówki, mówi: nie, to na WIECHĘ!!
No i wódkę trzeba było postawić. Dorzuciliśmy chłopakom jeszcze trochę kiełbasy, musztardę i sok. Mieli na podróż powrotną do Nowego Sącza.
Teraz do naszych obowiązków należeć będzie podlewanie betonu 3 razy dziennie przez najbliższe 3 dni...
Podobnie jak w ostatni piątek, i tym razem majstry przekazali nam dobrą nowinę: nie będą rozszalowywać stropu przed zimą, bo jeszcze mają trochę pilnej roboty na innych budowach. Opuszczą nam za to 1,5 tys. zł i zrobimy to sobie sami wiosną.