dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Domek Kasi i Paw?a

minął rok

Oceń ten wpis
20 grudnia minął rok od przeprowadzki. Czas ten minął niesamowicie szybko. W tym czasie naprawdę niewiele zrobiliśmy w domu i na zewnątrz. Dopiero teraz, przed świętami, było nas stać na większą inwestycję w zasłony i rolety rzymskie do salonu i dolnej łazienki. Ciążyło nam to bardzo, że wieczorem każdy mógł zaglądać nam do domu, tym bardziej, że nie ma płotu i w żaden sposób nie byliśmy zasłonięci od drogi. Poza tym mamy obok domu kilka szeregówek, z których też można było zaglądać do naszego salonu. Przez to nie czuliśmy się w nim dobrze i w zasadzie wieczorem nie siedzieliśmy tam, tylko w gabinecie na górze. Teraz jest naprawdę fajnie...chociaż może na dzień dzisiejszy wybrałabym jeszcze jaśniejsze kolory - bardziej ecru, beż, albo złamaną biel...No i może te rolety bym zrobiła bardziej odróżniające się od zasłon. Chciałam jednak zrobić tak jak w projekcie wnętrz...ale tam jednak zasłony były jaśniejsze. Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4e54c8fbf024f28cbaad3508082dc320f.jpg
Wyświetleń:	246
Rozmiar:	4,4 KB
ID:	157675Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4e826e3bf206162efc3c2a5f796fe0bc7.jpg
Wyświetleń:	231
Rozmiar:	4,4 KB
ID:	157676Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4f08c766efeeec4bf74b27060565132cb.jpg
Wyświetleń:	218
Rozmiar:	3,8 KB
ID:	157677Załącznik 157678Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	4b7f9a0da925b1ebfe2126e14e28a64e5.jpg
Wyświetleń:	253
Rozmiar:	4,5 KB
ID:	157674




Zdjęcia trochę przekłamują kolory. Miałam dylemat z tymi roletami, bo w zadzie podobałyby mi się same rolety bez zasłon. Ale nie mamy rolet zewnętrznych i okna "na przestrzał" więc muszą być takie rolety półprzeźroczyste, żeby w dzień nas nie było widać i do tego zasłony na noc. Przez moment nawet chciałam rolety drewniane, ale wiele osób wybiło mi je z głowy, ze względu na styl i trudności w utrzymaniu czystości.

A tak miało być ...
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	v2.jpg
Wyświetleń:	271
Rozmiar:	86,3 KB
ID:	157686

W salonie brakuje nadal mebli, stołu i krzeseł, schodów na antresolę i barierki. Nie wiem kiedy to zrobimy, chyba za jakieś 100 lat. Jedno co się udało kupić jeszcze, to lampa podłogowa, która widoczna jest na wizualizacji. W rzeczywistości jest czarna, a nie brązowa. Ale pasuje do innych lamp i będzie pasowała do czarnych krzeseł przy stole, które kiedyś będą.



A tak poza tym, to budowa oficjalnie została zakończona. Dopiero po roku od przeprowadzki przyjechał Pan z banku na oględziny .
Co jeszcze zrobiliśmy, to garderobę (też dopiero teraz, po świętach, a przed nowym rokiem). Wykorzystaliśmy system z Ikei Algot. Może jak uda mi się zrobić zdjęcia, to wkleję. Jeszcze została jedna ściana do zrobienia, to może jak już będzie wszystko.

Dopiero po roku od przeprowadzki mam chęć myśleć o dalszym wykańczaniu wnętrz. Wyeksploatowałam się maksymalnie tą budową i przeprowadzką i potrzebowałam się pocieszyć z tego co jest. Teraz kombinuję nad sypialną. Ale i tak wydatki zostały na drobne sprawy na razie wstrzymane, bo odkładamy na ogród i płot. Na zewnątrz dom dalej wygląda jakby była budowa. Nawet jeszcze brakuje kawałek rynny, a przed wejściem do domu leży paleta. Najgorzej, że do takich rzeczy się przyzwyczajamy.

Wymyśliłam sobie, że przypomnę sobie jak szyje się na maszynie. Pożyczyłam od teściowej maszynę i spróbuję jak mi pójdzie. Po tym jak kupę kasy wywaliliśmy na rolety rzymskie i zasłony, następne, na pięterko postanowiłam uszyć sama. Nie wiem co mi z tego wyjdzie i czy wyjdzie, ale już filmik instruktażowy z życia rolet rzymskich oglądałam i wiem co i za ile trzeba dokupić (mechanizm i dodatkowe akcesoria). To moje postanowienie na nowy rok, a co z tego wyjdzie to już inna sprawa.

Updated 01-01-2013 at 21:51 by kasjot

Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze

  1. Avatar lucka6
    Fajne rolety i zasłony, właściwie to chyba prawie takie jak na wizualizacji
    Jesteś chyba kolejną osobą która pisze że po przeprowadzce nic się nie chce, stąd postaram się przycisnąć męża żebyśmy zrobili ile damy radę przed przeprowadzką, bo on też z tych chcących wszystko odkładać na potem

    I tak bardzo zazdroszczę (pozytywnie) że już mieszkacie, faktycznie szybko minęło (pamiętam jak mnie pocieszałaś że nam się uda przeprowadzić do końca roku - nie udało się, ale jakoś to przeboleliśmy..)

    Pozdrawiam serdecznie!!!
  2. Avatar monia i stasiu :)
    Witaj Kasiu Widzę, że brak rolet, to naprawdę problem. Ja też się zastanawiam nad roletami, wiadomo, brak kasy ale pewnie są praktyczne. Powiedz mi jak się sprawują w kuchni białe meble, bo mi się bardzo podobają. Wizję mam taką jak Ty, tylko nie wiemy jak rozpracować to połączenie na rogu, też nam proponowali taką roletę jak Ty masz.
    Teraz chyba w pełni będziecie cieszyć się domkiem jak macie zasłony. Wieczór przy kominku z lampką wina lub szampana....rozmarzyłam się Powodzenia
  3. Avatar R&K
    mieszkamy 2,5 miesiąca , nie wszystko zostało zrobione i teraz już idzie znacznie znacznie wolniej, takich prac jak porządek wokół obejścia czy rynny dziwie się że tyle to odkładacie ... ja np jak przyszła jesień i 1 liście z drzew zaczęły spadać mimo braku kasy kupiłem siatkę na rynny i ja pozakładałem , podczas budowy trwały już prace nad obejściem i teraz mamy już ładną zieloną trawkę a do jesieni będzie już piękny trawnik
    a w domu nadal jak u Was: nie mamy wielu rzeczy miedzy innymi firanek i zasłon , oraz płotu i podjazdu do garażu, nie mamy szaf i 3 drzwi etc etc .... dlatego bardzo cieszą mnie rolety zewnętrzne - dzięki nim mamy poczucie komfortu i bezpieczeństwa
  4. Avatar kasjot
    monia i stasiu
    Białe meble sprawują się bardzo dobrze - brudu na nich za bardzo nie widać. Trzeba mieć tylko świadomość, że lakierowane meble to taki sam lakier jak na karoserii samochodowej i bardzo łatwo o odpryski. Na początku byłam mniej świadoma i stuknęło mi się gdzie nie gdzie, ale w sumie tych miejsc nie widać. A roleta się sprawdza na blacie kuchennym świetnie. Pod nią w rogu nic już nie ma, tylko taka szafka podtrzymująca, ale bez dostępu. Może i stracona, ale przy mojej ilości mebli to nie taka wielka strata. Zainwestowałam tylko w lepszy mechanizm tej rolety w stosunku do tego co mi pierwotnie proponowali w salonie.

    R&K - na odkładnie prac złożyło się kilka rzeczy m. in. to, że fachowiec, któremu zapłaciliśmy za skończenie rynien wyjechał na drugi koniec Polski, a po drugie mój mąż nie mógł się angażować w prace ze względu na konieczność zakończenia ważnego projektu w pracy. Po trzecie, żeby skończyć obejście potrzebujemy kilkanaście tysięcy na nawiezienie ziemi. Bez zmieni nie ma mowy o trawniku, bo mamy niestety nawieziony gruz na działce (taką działkę kupiliśmy nie będąc do końca świadomi co tam jest). My jednak skupiliśmy się bardziej na dokończeniu środka, chociaż i tak wiele jeszcze trzeba zrobić. Wolałam od razu kupić listwy przypodłogowe do całego domu, chociaż może to wystarczyłoby na połowę ziemi, bo wiedziałam, że jak tego nie zrobię od razu, to pewnie dopiero za kilka lat. W sumie rozważaliśmy czy robić wszystkie 3 łazienki w domu, czy np. naszej, przy sypialni nie zostawić i też zdecydowaliśmy, że wolimy zrobić wszelkie "brudne" prace w domu, odkładając te na zewnątrz. Co się dało zrobić bez kosztów, to zrobiliśmy, a z resztą trzeba poczekać.Teraz żałuje, że nie zdecydowaliśmy się na rolety zewnętrzne, chociaż mój mąż do dzisiaj twierdzi, że był jakiś problem konstrukcyjny. Na firanki i rolety wydałam tyle ile kosztowałyby rolety zewnętrzne.
    Updated 02-01-2013 at 15:22 by kasjot
  5. Avatar Spirea
    Kasjot, też zrobiłam sobie garderobę z Algota i jestem bardzo zadowolona. Idealnie sprawdził się w wąskim pomieszczeniu i pod skosem.
    Ja nie przepadam za zasłonami/firankami i dlatego wybrałam rolety zewnętrzne. I tak jak R&K jestem bardzo zadowolona. I faktycznie, aby były prawidłowo zamontowane (wersja integro) musieliśmy to uwzględnić już przy stawianiu ścian parteru i nadproży.
    I powodzenia z postanowieniem noworocznym o szyciu