Na razie bez deski nadbitkowej, ta zostanie domontowana później, jak już ruszą ostateczne prace dekarskie. Zabiegałem o szybkie deskowanie, żeby ewentualny śnieg nie zasypywał stropu... i widok z wnętrza:
Updated 18-04-2015 at 17:07 by piotrek0m
Piotrek, a sciany szczytowe zostawiasz tak jak sa teraz podmurowane? Na Twoim miejscu scial bym szczyty o wysokosc krokwi, zeby weszla izolacja. Teraz masz jeszcze dostep z gory bo potem to juz tak latwo nie bedzie pozdrawiam Rafal
Goń chłopie goń, bo prawdziwa zima nam idzie.... ja powoli u siebie przerabiam ścianki działowe ) bo się żonie nie podobają.... mamy na to czas do wiosny i rozprowadzam piony kanalizacyjne i je zabudowuje pustaczkami. może w sobote porobie fotki to wrzucę. pozdr. AMI
Wiem, że szczyty są za wysoko... właśnie... dwa dni nie byłem na budowie i dumny majster powiedział, że on zawsze tak muruje... nie wiem... rozważę, albo podetnę później, albo zostawię?