- 20-04-2015 - 07:47 (745 Odwiedzin)
Napisał
U Jaśków
No to jedziemy z wykopem. Sobota 18.04.2015 w samo południe.
Elektryk podłączył "ściankę" z prądem. Hydraulik dokonał oględzin działki i uzgodniliśmy działanie na najbliższy czas. Geodeta sprawdził dla pewności poprawność wytyczenia budynku (były wątpliwości, ale jak się okazało wynikające wyłącznie ze sposobu oznaczania w różnych regionach Polski - mazurski geodeta z mazowieckim majstrem). Geodeta pierwsza klasa - zjawił się zaraz po telefonie i rozwiał nasze wątpliwości - palik był tylko pomocniczy a przecięcie linek jest istotne
Ostatnie pomiary przed wjazdem koparki - inwestorka z łatą.
Pierwszy szpadel - zaczynamy
Biuro dowodzenia otwarte:
Kręcenie zbrojenia:
Wykop w trakcie:
Cat w akcji:
Dziura:
Nie obyło się oczywiście bez awarii. Najpierw koparka z napędem na jedną oś zaczęła się kopać i wytrzasnęliśmy spod ziemi kolejnego monster tracka który już bez problemu zakończył wykop. A na koniec dnia okazało się, że podczas podłączania tablicy elektrycznej do prądu odłączony został przypadkiem hydrofor w starym domu. Przez 24 h - do niedzielnego popołudnia korzystaliśmy ze studni w sposób tradycyjny. Inwestor w roli żurawia:
Plany na poniedziałek: ręczne wykopki pod ławy i zbrojenie. Wtorek - beton.