dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Kaizen

Errare humanum est.

Oceń ten wpis
Dzisiaj wpis o błędach. Ludzie popełniają błędy. Tam, gdzie to jest bardzo ważne (jak w budowlance) po to są procedury, by te błędy wyłapywać i naprawiać, zanim przytrafi się tragedia. Po to jest projektant, wykonawca, kierbud, inwestor, PINB, a czasami jeszcze kilka osób.
Mój wykonawca pomylił się i zamówił o 4 palety BK 24 za dużo... Zdarza się. Na szczęście przyjechały z pobliskiego składu który nie robi problemów ze zwrotem. Normalna rzecz. Wielkie halo... Ale mnie zdziwiło, że wg moich obliczeń zamówił jeszcze kilka palet za mało. Nie dawało mi to spokoju. W swoich obliczeniach nie znalazłem błędu. Więc skąd ta różnica?
Z błędów w projekcie. Ale to nie pierwszy błąd, jaki znalazłem w projekcie katalogowym. Nie pisałem tu o tym, bo temat drążyłem na forum sprzedawcy projektu - firmy Archeton. Ale ostatnia kropla przepełniła czarę.

Jednym z moich (jak się okazuje błędnych) przesłanek do wybrania projektu katalogowego było to, że wiele osób go widziało, oceniało, szukało błędów i usprawnień. W przypadku Leny Eko wydawało się to jeszcze bardziej uzasadnione, bo to projekt który powstał na bazie doświadczeń i uwag do starszych wersji Leny. Więc powinien być bardziej dopracowany, niż projekt indywidualny dla którego pierwszy inwestor jest pierwszym i ostatnim betatesterem. I to za własne, grube pieniądze. Trochę mnie to przeraża, że coś takiego jak projekt może zawierać tyle błędów. Po kolei, wg czasu wykrywania:

1. Strop skopiowany z podobnego domu z użytkowym poddaszem. Bo można zaadoptować zdaniem Archeton. Ale jakoś nie wyjaśniają jak? Dom ma dach kopertowy, kąt 30*, w najwyższym miejscu na poddaszu jest 1,9m wysokości. Adaptacja poddasza oznacza wymianę całego dachu (razem z więźbą). No i nie ma miejsca dobrego na schody. Więc płacę za mocniejszy strop, niedopasowany do domu, który kupiłem. Ale oszczędność na materiałach i robociźnie na tyle niewielka, że nie opłacało mi się wstrzymywać budowy i przeprojektowywać.

2. W projekcie instalacji sanitarnych są takie dane:
"Zapotrzebowanie na ciepło w sezonie grzewczym wynosi 6619 kWh."

Zaś w projektowanej charakterystyce energetycznej:
"Roczne zapotrzebowanie na energię końcową przez system grzewczy i wentylacyjny do ogrzewania i wentylacji 3086,66 [kWh/rok]"

Wg wyjaśnień Archetonu - błędna jest liczba w projekcie instalacji CO i trzeba się trzymać danych z PCHE. Przyczyna to odmienna metodologia obliczeń. Ale sorry - taka różnica ze względu na metodologię? Nie wierzę. Ktoś dużego babola zrobił albo przekopiował dane z instalacji najsłabiej ocieplonej wersji Lena z wentylacją grawitacyjną.

3. Drążąc temat wiarygodności danych zapotrzebowania na ciepło (w końcu to istotne dla doboru metody ogrzewania i projektowania instalacji) pytanie, jakie jest obciążenie cieplne?

Skoro ilość kWh w projekcie instalacji CO jest niewłaściwe, to zapotrzebowanie na ciepło tego projektu również (na moją logikę) musi być nieprawidłowe. Wynosi 5151W przy -20*.



To i dobór grzejników również są niewłaściwe.

Otrzymałem na forum Archetonu odpowiedź od instalatora:
Wygenerowane w programie wartości, m.in.obliczeniowe zapotrzebowanie ciepła dla budynku, czyli strata ciepła budynku wyrażona w [W] jest aktualna. Wartość wyliczona w kWh- to zapotrzebowanie na ciepło dla budynku w sezonie grzewczym i jest to wartość różna od liczonych w charakterystyce wartości energii początkowej Ep i energii końcowej Ek.
Zarówno wartość straty ciepła dla budynku jak i straty ciepła dla poszczególnych pomieszczeń są właściwe, przy uwzględnieniu podanych w projekcie założeń.


Ja rozumiem, że ludzie popełniają błędy. Ja też. Więc zacząłem liczyć i sprawdzać dalej. I wyszło mi, że p. Instalator z forum Archetonu obraża moją inteligencje. I to nie tylko wprowadzając nową definicję EP.

Niestety, w Projektowanej Charakterystyce Energetycznej nie ma zapotrzebowania cieplnego dla poszczególnych pomieszczeń (ani nawet sumarycznego).
Ale są takie dane:



Żeby to było zgodne z obciążeniem z projektu instalacji (5151W) w który jest podane, że obciążenie jest policzone dla -20* na zewnątrz oznacza, że obliczenia zostały wykonane dla 31,37* wewnątrz. Bo 5151W/(85,79W/K+14,51W/K)=51,36K

Oczywiście, że te 5,1kW jest bardzo zawyżone. A o ile? O tym na końcu.
Ale to nie koniec komedii pomyłek, bo odkryłem w czymś, co pierwotnie brałem za reklamówkę informację, że mogę sam pobawić się programem Build Desk w którym zostało wykonane PCHE. GORĄCO POLECAM (narzędzie jest darmowe, dopiero za wydrukowanie raportów trzeba zapłacić) w przeciwieństwie do internetowych kalkulatorów-zabawek typu cieplowlasciwe, które bzdury wylicza. Super rozwiązanie jest też takie, że można tam zaimportować dane wielu gotowców, które były liczone w tym programie (w tym Lena Eko). I można dostosować do swoich parametrów - ustawienia względem stron świata, wprowadzić modyfikacje co do ocieplania czy innych danych. I okazuje się, że otworzyłem puszkę Pandory, bo powyższe współczynniki strat też są błędne bo...

4. Dzięki wczytaniu gotowca znalazłem 5 okien na ścianie, na której są w projekcie 4 okna.


5. Dzięki wczytaniu gotowca znalazłem (na powyższym zrzucie 1,84m2 a 1,35*2,1=2,84) że powierzchnia drzwi wejściowych jest zaniżona o 1m2, bo drzwi wyglądają tak:


6. Dzięki wczytaniu gotowca znalazłem, że wg projektu mam BK klasy 400 a w PCHE klasy 500. Różnica w U jest znacząca.

7. I tu dochodzimy do największego babola i wyjaśnienia, dlaczego mi się wydawało, że wykonawca zamówił o wiele za mało BK, a i tak trzeba było zwracać.


Policzmy z wymiarami z projektu:
Dom ma po obrysie 1474 x 1024 cm, czyli 49,96m obwodu. Razem z ociepleniem, ale na razie policzmy po obrysie.
Wysokość pomieszczeń (do stropu) mamy 2,75m a BK zaczyna się 18cm poniżej poziomu zero. Więc powierzchnia ścian zewnętrznych to 49,96*2,93=146,3828m2 brutto*. Skąd więc w projekcie 189,84m2 brutto ścian zewnętrznych? 30% więcej? Czyli ilość ciepła uciekającego przez ściany też mam w PCHE o 30% zawyżone!!!

Jakby policzyć bez ocieplenia, to mam (14,32m+9,82m)*2*2,93m=141,4604m2 brutto ścian. Po odjęciu okien i drzwi wejściowych u mnie wychodzi 114,25m2 + 17,5m2 ścian nośnych wewnętrznych oznacza, że 23 palety BK już jest z lekkim zapasem (po odjęciu nadproży nad otworami wewnętrznymi i powierzchnię skrzynek na rolety). Może nawet 22 palety BK 24 i 6 BK 12 wystarczyć. U mnie poszło 21 palet BK24 i 7 palet BK 12, bo na ostatnią warstwę trzeba było ciąć i wygodniej ekipie było to robić z połówek.

8. Powierzchnia stropu i posadzki też są zawyżone o jakieś 5m2.


Po poprawieniu błędów, uwzględnieniu orientacji budynku względem stron świata, modyfikacji (np. 18cm nieosiągalnego gruntotermu na ścianach fundamentowych zostało zastąpione 15cmXPS a pod posadzką będzie 20cm styropianu zamiast 22cm wełny) aktualnie Build Desk pokazuje takie dane:



Poprawa błędów i stosunkowo drobne modyfikacje przyniosły w sumie 26% lepsze wyniki współczynników strat. Nie wiem, czy to już wszystkie babole poprawione.


Obciążenie liczone dla 22* wewnątrz przy -20* na zewnątrz wychodzi 3355W a nie 5151W - czyli wg projektu instalacji CO jest "drobne" 54%

BTW. System podstawowy w powyższym zrzucie to grzanie prądem 1:1. Już o włos do uzyskania wymogów EP z czasu uzyskiwania PnB. Alternatywny to PC.
Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	OZCLenaNieEko.jpg
Wyświetleń:	364
Rozmiar:	11,3 KB
ID:	383428   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	ozcpcheobciazenie.jpg
Wyświetleń:	365
Rozmiar:	7,5 KB
ID:	383429   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	lenaekoelfron.jpg
Wyświetleń:	385
Rozmiar:	19,6 KB
ID:	383430   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	pche20170309.jpg
Wyświetleń:	391
Rozmiar:	38,5 KB
ID:	383431  

Updated 01-04-2017 at 12:54 by Kaizen

Tagi - katalog słów kluczowych: archeton, ogrzewanie, oze, pche, projekt gotowy Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze