- 18-04-2005 - 18:17 (500 Odwiedzin)
18.04.2005
Panowie sobie tynkują, nawet już weszli na górę. Na dole już wszystko gotowe, został tylko garaż ale on idzie na koniec. Na dole 2 tynkarzy "filcuje ściany na gotowo", a na górze już wszystko zarapowane i ciągną dalej. Myślałem, że załamiemy panów "uskokami bez tynków" w górnej łazience, ale nie przerazili się i robią.
Niestety musiałem taż panów opieprzyć bo w piątek chlapnęło im się (nie wiem skąd) na bramę garażową. Na szczęście usunąłem w sobotę z dużą ilością wody i nie ma sladu.
Przyroda zaanektowała nasz domek jak swój chyba to dobry znak, co ? :D :wink:
Pod okapem na wysokości kalenicy dzięcioły uwiły sobie gniazdo :o
Na szczęście ocieplanie najwcześniej w sierpniu więc pewnie młody dzięcioł nauczy się już latać. Fajne te dzięcioły - takie kolorowe i ciekawskie, jeden nawet wleciał do domu przez bramę garażową.
A może ktoś wie kiedy dzięcioły (młode) zaczynają latać :-?
...cdn
PS.
właśnie dziecko (rekin - znaczy) zadał mi pytanie:
- a czy ten dzięcioł to nam okien nie podziurawi, przecież są drewniane :D :-? :D :-?
I tu mnie zażył i przyznam, że zasiał ziarno niepewności (nawet duże ziarnisko - bym powiedział).