Nowy dziennik budowy domu który mi się marzy
Aha, projekt zjazdu też gotowy (musimy wjazd na działkę, czyli połączenie ulicy z naszą działką wyłożyć kostką pozbrukową ...czerwoną :wink: ale sobie wymyślili :roll: :o ) i teraz czekamy na decyzję lokalizacyjną i uzgodnienie projektu zjazdu z ZDM i koniec papierologii :P Właściwie to nie było tak źle jak się bałam :oops: