- 26-04-2009 - 23:57 (1739 Odwiedzin)
Witam wszystkich!
Niniejszym zakładam Dziennik Budowy 8)
Poniekąd przyczynił się do tego kolega Kristofuros - polecam jego dziennik
http://forum.muratordom.pl/dziennik-...an,t130625.htm
Od zwsze chcieliśmy mieć własny domek z pięknie urządzoną działką i małym stawem nieopodal, gdzie mógłbym wędkować. Po ślubie i narodzinach naszego synka Igora coraz bardziej zaczęliśmy myśleć nad realizacją tych marzeń. Walkę papierkową rozpoczęliśmy już w listopadzie 2006 roku, niestety jako że byłem jeszcze bardzo młody i ogólnie zielony w tych wszystkich przepisach i procedurach dopiero niedawno a dokładnie 30.03.2009 roku otrzymaliśmy PnB, teraz nie pozostaje nic innego jak tylko dążyć do dawno określonego celu...
nasza działka 3111 m2 - troche niekształtna, trochę daleko do większych miejscowości, ale za to własna ( kupę kasy w kieszeni ). Swego czasu szukaliśmy działki ale ceny w okolicach odstraszające od 180 zł/m2... za koszt działki spokojnie postawimy stan surowy, a kwestię dojazdów rozwiążemy inaczej... trzeba pomyśleć o drugim samochodzie - dla żonki :roll:
Poza tym tu się wychowałem, te okolice są mi bliskie i tu będziemy mieszkać.
okolica (teren Mazowieckiego Parku Krajobrazowego)
i na tej działce zamierzamy wybudować domek Krzewuszka G2 z pracowni Archon
rzut parteru - tu będą małe zmiany, przede wszystkim likwidacja podcienia, tym samym powiększenie salonu, drzwi do kotłowni będą od strony garażu - tych z holu nie będzie, a wejście do garażu pod schodami zamiast spiżarni, schody będą poszerzone o 5 cm
rzut poddasza - tu też będą lekkie zmiany, na pewno połączenie dwóch łazienek w jedną i "wyprostowanie holu - identycznie jak u kolegi Kris'a :wink:, trzeba też coś wykombinować z tym słupem w sypialni... a co dalej - zobaczymy w trakcie budowania.
zmiany konstrukcyjne:
jako materiał użyjemy pustaka MAX, grubość ścianki 29 cm, strop terriva, dach pokryty blachodachówką.
STAN ZERO
WTOREK 22.04.2009 - wytyczenie osi przez geodetę i przygotowanie bruzd dla koparki, na zdjęciu mój tatko opsypuje bruzdy białym piachem, by operator koparki lepiej widział gdzie kopać
Sobota 25.04.2009 - wykopy i zalewanie fundamentów
Prace zaczeliśmy o godzinie 7:20... przyjechała wielka kopara
wykopanie wszystkich fundamentów zajęło nam niecałe 3h w tym zakrapiane śniadanko 35 min, następnie układanie wcześniej przygotowanego zbrojenia - drut żebrowany 14mm strzemiączka z drutu gładkiego 6 mm co 30 cm ...
... ponieważ czynnie pomagałem rozkładać zbrojenia, zrobiłem tylko jedną fotkę telefonem :oops:
W oczekiwaniu na beton przeszliśmy do altanki rodziców na drugie śniadanie :wink: w tak zwanym międzyczasie na budowę przyjechała inwestorka ( na szczęście ona pamiętała by zabrać aparat ) wraz z kierownikiem budowy Panią J. Pani kierownik skontrolowała przygotowane wykopy i zbrojenia - można zalewać :P
Około godziny 13:45 przyjechały 2 gruchy
i pompa
dokładnie rok wcześniej ta sama kopara buszowała po działce i równała teren, dlatego też wjazd tak ciężkim sprzętem był utrudniony (pierwsza próba i od razu wyciąganie linką samochodu z pompą :evil: ) ale na całe szczęście 18m wystarczyło by sięgnąć z drogi...
po upływie 1,5 h wszystkie fundamenty zalane, w sumie poszło około 43 m3 betonu B15
... wcześniej planowałem zrobić wykop zalać ławy 50x50 i potem z bloczków, ale po konsultacji z kierbudem i głównym majstrem doszliśmy do wniosku, że tradycyjny wykop wystarczy... poza tym według nich wylewane fundamenty są mocniejsze niż te układane z bloczka - wykop był na ponad 1m głębokości, a trzeba zaznaczyć że wody gruntowe w okresie zimowym są na poziomie 1,2 m a w letnim na poziomie 1,9 m - zbiornik ppoż w okolicach działki :)
Na tym dzień się nie skończył... majster zrobił "fachowy" pomiar gleby nieopodal... hasło kopać! nada się! i tak powstała wielka góra piachu, w tle inwestorka...
ledwo już łychą dostawał do dna dołka a tam dalej żółty piach - według majstra dobre tereny do budowania :P i tak o to tym sposobem trzy wywrotki piachu zaoszczędzone :D następnie kopara zaczęła jeździć we wszystkie strony równając działkę, trzeba będzie sporo ziemi nawieść żeby tu coś urosło... albo kaktusy posadzę :evil:
a to ja w akcji równania terenu :lol:
prawdopodobnie w przyszłą sobotę będą murowane ściany z bloczków, w sumie 5 warstw, potem zasypanie piachem, rozprowadzenie kanalizacji i w czerwcu lecimy ze ścianami (mój majster jest bardzo rozchwytywany, w okolicy wszystkie domy stawiał, także ustalenie konkretnego terminu bywa problematyczne :-? nawet nie pomaga to, że to mój wujaszek 8)
do tego czasu muszę ściągnąć humus, zamówić bloczki, cement, wapno i takie tam...
cdn...