Dziennik Moniki i Marcina - nasza wersja Miry
Chwilkę - tylko chwilkę potrzebuję, by wstawić zdjęcie naszej Koty - Klary... Okazuje się, że nawet CHWILKA to duużo... I jej nie mam :-( Klara ma ponad rok, więc musimy ją oswajać, dzisiaj po raz pierwszy od tygodnia wyszła na dwór - jak myślicie - wróci?
Oto nasza pięknota:
W międzyczasie na budowie - bo ciągle jednak budowa i tak pewnie latami...
Nic dodać nic ująć... A tak słodko wyglądają, jak chcą jeść:
Póki co jesienne katary. Pozdrawiam!