Z8 z antresolą-w szkielecie
Jak już się osiądzie to trudno zmobilizować się do pracy nad dziennikiem.W naszym akurat jest sporo zaległości.
Lato niemalże minęło... Wszystkie roślinki wyglądają już na zmęczone upałem i suszą.Nasze tereny deszcze omijały szerokim łukiem.Nie zawsze mieliśmy czas żeby dbać o nie.Mimo to wszystko podrosło i cieszy oczy.
Niestety na naszej działce spodobało się również panu Krecikowi i nierówna walka z nim zabiera nam siły i chęci.Ręce opadają! :evil: :evil: :evil:
Oto co i jak urosło:
W domku też trochę się zmieniło.Umeblowaliśmy salon
A w kuchni zamiast mojej wymarzonej tafli szkła,która to okazała się nieosiągalna ,ułożyliśmy glazurę.Wypatrzoną przypadkiem w Castoramie.Ale z miejsca wiedziałam,że to jest to!
I śmiem twierdzić,że chyba lepiej wyszło.Nam się efekt bardzo podoba! :D