dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Rena

Dziennik budowy domu moich marzeń

Oceń ten wpis
Postępów na budowie ciąg dalszy:
w wekend zaczęliśmy kopać rowy na ławy, ale kierownik budowy wystawił nas do wiatru. Powiedział aby wymierzyć i kopać a w sobotę przyjechał na budowę i powiedział " wybaczcie ale nie mam czasu na wasza budowę" i poszedł sobie, a my zostaliśmy z ręką w nocniku - czyli z rozkopanymi ławami nie wymierzonymi do końca.
Co za pech - musimy szukac nowego kierownika budowy / znaleźliśmy go od razu w niedzielę/. Czyli nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - nowy kierownik powiedział niższą cenę.
A i prąd podobno mieć będziemy w tym miesiącu. W niedzielę wieczorem zadzwonił dyrektor z zakładu energetycznego i poinformował nas, że na polecenie odgórne / podziałała moja skarga do prezesa ZE / mamy pozwolenie na powieszenie skrzynki z licznikiem na słupie oddalonym od naszej budowy o 40 metrów. Musimy tylko zapłacić 200zł i oczywiście kupić wyposażoną skrzyknę i 60m kabla. To byłby koszt około 700zł. jak dobrze liczę - z tego część przyda sie potem do przyłącza docelowego.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum