tom13

07.08.2009
Umówieni byliśmy z Panem od ziemi, że przywiezie 7 wywrotek a następnie przyjedzie koparką i ziemie rozprowadzi po działce. Przywiózł ziemie zgodnie z umową ale niestety oznajmił, że koparkę będzie miał ale w przyszłym tygodniu. Ciśnienie mi skoczyło, ale spokojnie wytłumaczyłam Panu , że musze mieć wyrównany teren pod blaszak na jutro! Pan oznajmił, że postara się to zrobić. Za jakąś godzinę przyjechał ogromnym spychaczem i wyrównał teren (pod sam blaszak). Aby garaż nie był utopiony, musimy taczkami nawieźć trochę ziemi.

I znowu zapomniałabym - kupiliśmy płytki do pomieszczenia gospodarczego- ładne są i tanie . Zobaczycie jak będą już na ścianie i podłodze.

Mamy już zabudowane drzwi przesuwne: