31. Tydzień Budowy
21.10.2012
Nasz dom wygląda... jak dom! W końcu!
Z mniej radosnach nowin...
Zadwoniłam do naszego pana od prac ziemnych, że rusztowanie zdeinstalowano i może zaczynać u nas, i niestety musimy czekać conajmniej dwa tygodnie. Już mam czarne scenariusze, że pogoda diamentralnie się zmieni, warunki pracy utrudnione i znów dostaniemy większy rachunek niż było mówione.
Na szczęście fundament do garażu będzie w przyszłym tygodniu, przynajmniej taką mam nadzieję.
Ja skończyłam wzmocnienie ścianki pod szuflado-blat w łazience. Trochę było dłubania, ale mam nadzieję, że wystarczy i nic się nie będzie uginać.