dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 989 z 998
Pokaż wyniki od 19.761 do 19.780 z 19943
  1. #19761
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    smartwatch

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    Tarnów
    Kod pocztowy
    33-100
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam wszystkich .Mam takie pytanie .Zamontowany nowy piec. Ale nie o to chodzi .Chodzi mi o sterownik pompy c.o. Jak go ustawić? Ustawiłem tak temperatura załaczania 35st C . Histereza 2 stopnie czyli załaczy się przy 37 st. Teraz tak w instrukcji sterownika mam tabelkę w której sa takie tabelki a w nich opis menu sterownika.PO - tu się ustawia jednostkę temperatury dałem st C. ,P1 histereza dałem 2st C. P2-górny limit temperatury -ja tu przyjałem ,że jest to temperatura przy której pompka ma się wyłaczyc wiec ustawiłem 70st C .P3 Dolny limit temperatury przyjałem , że jest to temperatura załaczenia pompki ustawilem 35st.Ale mój sasiad twierdzi że pompka ma cały czas pracować. Ale po co? Czy ma racje?A jest w instrukcj : Pompa c.o załaczy sie przy 37st a wyłaczy przy czy 35st. Czyli wyglada na to ,że pompa pracuje caly czas od rozpalenia pieca az do ostygniecia do 35 st.P.s.Przepraszam za brak ogonka przy literce "a" ale coś mi się podziało z klawiatura.
    Ostatnio edytowane przez smartwatch ; 06-10-2018 o 12:48

  2. #19762

    Domyślnie

    Mam takie pytanie .Zamontowany nowy piec. Chodzi mi o sterownik pompy c.o. Jak go ustawić? A jest w instrukcj : Pompa c.o załaczy sie przy 37st a wyłaczy przy czy 35st. Czyli wyglada na to ,że pompa pracuje caly czas od rozpalenia pieca az do ostygniecia do 35 st.

    Witam serdecznie. Aleś Kolego się rozpisał - a teraz do roboty - po :
    1.) Bojlera do c.w.u. - nie posiadasz – jak masz - do 35*C c.o. i c.w.u będzie wychładzać !
    2.) Obieg c.o. - grawitacja z zaworem różnicowym – mieszana – grzejniki czy podłogówka a może mieszana – a może jeszcze bufor w tym masz ?
    3.) Skoro pompka ma Ci się przy 70*C wyłączyć a przy 37*C załączyć – to co w trakcie – i co po tym – jak tu dopiero co rozpalone albo kocioł pełen żaru – ma chodzić na okrągło aż do 35*C nie spadnie gdy się wypali - wedle twojej nastawy ! U mnie pompka się wyłącza przy 60*C – dalej na różnicowym idzie !
    4.) Jak i czym kocioł jest sterowany – jaką ma temperaturę pracy zadaną – mi wychodzi, że miarkownikiem ciągu – to jakie masz tu nastawy a może na szczelinę temperaturę kotła ustawiasz ?
    5.) Co z załączeniem pompki w czasie rozpalania – jeszcze go nie rozpalisz a już przy 37*C zaczniesz go schładzać !
    6.) Co będzie jak kociołkowi po merdają się obroty i w nie kontrolowany sposób zacznie nabierać temperatury – na tą okoliczność jeszcze pompkę mu wyłączysz a jak gotować się w nim zacznie !

    Poczytaj o niskotemperaturowej korozji kotłów i o jakiejś syrence byś pomyślał do rozpalania t/j gdy dojdzie temperatury, to pompka się załączy z alarmem – wejdziesz do kotłowni alarm odłączysz – kocioł do pracy ustawisz i tyle – w drugą stronę nie ma potrzeby ale jak wolisz.

    A na marginesie tytułem wrzuty – może byś coś zarzucił o kotle jaki posiadasz – jak się nazywa – DS czy GS – jak i czy jest sterowany - coś na temat jak sobie z nim radzisz - czym palisz – co z dymem – co ze smołą i sadzą – może jakąś modyfikacją byś się zainteresował tak by go trochę podrasować i grosza zaoszczędzić - dla czego zasypowy w dobie – ustawy podział dzielnicowy - ustawy eko-projekt t/j ustawy smogowej czy może on jest jednak z buforem w V klasie.
    Samsu pozdrawia serdecznie.

  3. #19763
    Banned
    kryzys

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    K-K
    Kod pocztowy
    47-253
    Dzielnica
    Wieś
    Posty
    1.757

    Domyślnie

    Cytat Napisał samsu Zobacz post
    Witam serdecznie.
    Taki ze 2500 l i gdzie go postawić jak do kotłowni nie wejdzie ? W salonie czy przed chatą a może u sąsiada! Jaka jest tego sprawność ? Ile tu trzeba na jarać by straty z wymiany ciepła pokryć ! Co jeśli trochę ciepła potrzeba a w buforze pogranicze i tyle nie ma ? Ile to wszystko razem kosztuje ! Jak to takie dobre i tanie, to po co kotły podajnikowe – w supermarketach ekogroszku do nich nigdy nie braknie, zwłaszcza tego od separatystów ? O jakiej ekologii tu mowa ! Buforowcy różnie o tym prawią. W takim razie to już lepiej przystąpić do układu i łożyć na separatystów programy zbrojeniowe i jechać na gazie. U nas już wszystko było i kotły na olej opałowy i ten ekologiczny zużyty-przepracowany-przepalony i ciągle od nowa Polska Ludowa. Lepiej się zająć tym co mamy, o to trzeba zadbać, to ratować i czekajmy aż zegary antysmogowej w regionach staną. Z czego tu się radować jak jutro stwierdzić mogą, że i te z buforami teraz trzeba zutylizować – no i tylko patrzeć jak i z podajnikowymi też tak się stanie, bo te co do tej pory były już przecież nie są w V klasie – może i do nich bufory jako obowiązkowe wymyślą – wszak trza wydrzeć jakoś hajs dla donalda na podatek za emisję spalin.
    Pozdrawiam – samsu.
    Ja też długo kombinowałem z górniakiem defro , wszystko siadało nic nie wychodziło tak jak chciałem więc decyzja jedna , wymiana kotła (3 letniego ) na nowy i udało mi się kupić podajnikowca za 3 tys zł nowego tylko po testach na 5 klasę , było ich pięć szt i jedna zagościła w mojej piwnicy i dopiero mam święty spokój , zasypać grochem i tydzień mnie tam nie ma , w końcu .
    a tak z ciekawości za co cię z elektrody wywalili ?

  4. #19764

    Domyślnie

    Za co cię z elektrody wywalili ?
    Witam serdecznie. Mi się Kolegi wypowiedź bardzo podoba, bo to jest Kolegi decyzja i wybór a nie podporządkowanie się bezprawnemu nakazowi. Kolega wyrażasz tu swą opinię i zdanie, nie napadasz i nie nagabujesz oraz nie przekonujesz do rzeczy która dla nie których jest przekleństwem a nie wygodą oraz niczego nie rozwiązuje a tylko wszystko komplikuje. Z tych też względów proszę nie bierz do siebie z tego co za cytowałeś i życzę aby kociołek służył tak dalej i aby złodzieje cen paliwa do nie go nie podnosili, bo jak już, to takie paliwo powinno być dotowane a przy okazji nie którzy mają dotacje na pokrycie wzrostu kosztów ogrzewania w związku z przejściem na ekologiczne jego źródła.
    To jaka jest różnica między zasypowymi a podajnikowymi to wszyscy wiedzą - szkoda tylko, że losy naszych kotłów są takie same z tą tylko różnicą, że koniec mojego ustawą pro-smogową jest określony a Kolegi żyć może do czasu aż w nim serce stanie acz http://www.kolton.pl/eco-design.html ta zaraza ma na to już swoje odmienne zdanie i już nie jesteś eco Kolego.
    Jeśli chodzi o elektrodę - za pierwszym razem, to było za rzekome promowanie, bo adresy z info-ogrzewanie - dalej to już nie ważne. Posta #20050 żeś czytał - przeczytaj ich regulamin - kapitalna lektura i tu jedna nader istotna uwaga - trzeba czytając to, pamiętać o tym co było wcześniej napisane - tyle talmudowskiego bełkotu to nawet w państwa polskiego nie znalazłem co oni nazywają prawem - jak widzisz ten post jest czyściutki a i tak wywalili uzasadniając tym samym syjonistycznym jadem, konto zamknęli, nicka skasowali i jeszcze do tego z prawa do mojej poczty mnie okradli, bo coś tam Sstalone na priv odpisał. Na marginesie dodać muszę, że w priv do Sstalone - jak to między forumowiczami przystało - linków napchałem - faktycznych powodów nie podali - Sstalone się więcej nie odezwał po mimo tego, że mam uzasadnienie na to, że o tym wszystkim się dowiedział - oni stanowią, że z terrorystami nie negocjują, to i ja tym przykładem dałem spokój temu. Jak coś jeszcze - na priv proszę - szkoda miejsca na takie tu na stronie. Samsu pozdrawia serdecznie.

  5. #19765

    Domyślnie To może być przełom w modyfikacjach kotłów zasypowych - samsu.pl

    Witam serdecznie. W - https://forum.info-ogrzewanie.pl/top...o-tym-piecyku/ - skutkiem chyba mojego działania na priv w info, co wywołało akcję w - http://czysteogrzewanie.pl/2018/05/p...palaniu-wegla/ - i teraz walka się toczy dalej na info - wynikiem czego - został opublikowany prototyp tego wraz z opisem działania a że w dyskusji między innymi jest poruszana sprawa rusztu tego i tego samo-oczyszczającego się, to ja od siebie do tego z info dorzucam :
    https://forum.info-ogrzewanie.pl/top...comment-368427
    zizi napisał : Marcus, zapewne używałeś też swoich palników z węglem. Chodzi mi o popiół, węgiel ma go więcej. Jak jest taka skośna "ścianka oporowa", to węgiel z popiołem będzie musiał wykonać ruch jak strzałka.
    Rysunek wziąłem z innego wątku, nie patrz na ruszt. Mam na myśli skośną ściankę.

    Jak to wygląda w praktyce? Czy popiół (z koksami) się dobrze zesuwa na ruszt po takim skosie?
    Czy większy kąt byłby lepszy?

    marcus312 odpowiedział : "zizi" myślę że trzeba to zbudować i po testować miałem to już kiedyś zbudować ale nie miałem pomysłu jak upchać to w kotle na chwile obecną dałbym radę to wykonać .Gdzieś to już widziałem w jakiejś starej książce ktoś to przedstawiał i chyba to nawet jest opatentowane ,nie wiem czy mistrz "heso "nie ma w ten sposób zbudowanego paleniska bez rusztowego u siebie to mógł by się wypowiedzieć na temat tego wynalazku . Ściankę wydłużyć w dół ruszt usunąć i popiół powinien sam opadać grawitacyjnie bez rusztowania*

    zizi odpowiedział : Tak Heso ma coś w tym rodzaju, ale raczej trzyma szczegóły w sekrecie* *
    A rysunek jest właśnie ze starego patentu z 54 roku, pytałem o niego we wątku "innowacje w kotle zasypowym".
    Myślę, że rusztowanie (przegrzebywanie) ma dwa cele, oczyścić ruszt jako miejsce podawania powietrza, a po drugie odsiać popiół od resztek koksu, żeby się dopaliły. A to drugie teoretycznie można przecież robić na ostygniętym popiele, wyjętym z pieca, w osobnym pudełku z sitem, a koksiki wrzucić z powrotem. I mniej popiołu pójdzie w komin, jak się będzie w piecu mniej potrząsać.
    Dzięki za opinię.*
    marcus312 odpowiedział : "zizi zbudowałem na szybko taką komorę w kotle pod skosem wg twojego rysunku i nie powiem ładnie się pali popiół sam opada a nawet czasami się oderwie go za dużo w postaci jeszcze żaru .Raczej chyba powinien być jednak ruszt do utrzymania warstwy żaru jedynie przy samym dole może być szczelina wolna żeby coś tego popiołu opadło samo ,ale i tak przy dłuższym paleniu będzie trzeba pogrzebać żeby odpopielić .Palnika za to nie zatkało popiołem ani żarem pali bezdymnie.Zresztą u mnie jest już taka przypadłość że co by nie zbudować to nie chce dymić*
    marcus312 dalej : Na* węglu to mały palnik i zasyp szer 15cm dł 18cm .Zbuduj to parę minut i gotowe ,rzucisz szamotkę do góry i już masz pochylnie* ,ja już przełączyłem na podajnik* slimakowy bo nie chce mi się łopatą dokładać i pilnować kotła*

    zizi odpowiedział : Markus, dzięki, super próba.*
    Tak właśnie podejrzewałem. Też myślę, że jak by tak zrobić, to jakiś rzadki grill pionowy by się na wylocie przydał, który można otworzyć do wysypania popiołu.
    A jak by ręcznie zasypywać to wiadomo, węglem*poruszyć trochę czasem trzeba* .
    marcus312 odpowiedział : "zizi" To już nie chodzi o sam popiół bo to dało by się odpopielić przez tą szczelinę ,ale chodzi o jakąś kontrolę nad warstwą żaru w zależności od odbioru ciepła .W moim przypadku wystarczy mała szczelina bo odbiór ciepła jest mały* ,ale jak będzie potrzeba więcej mocy to wypali dziurę aż do palnika i zrobi się przeciąg powietrza zamiast palenie .Dlatego z rusztem była by możliwość wyższego utrzymania żaru a popiół i tak częściowo by przelatywał przez ten ruszt bo jest pod odpowiednim kątem .

    zizi odpowiedział : Mówisz o tym, co w skrajnej postaci nazywa się zawieszaniem się? Dziura która się nie zasypuje? A jak będzie grubsza warstwa żaru, to znacznie większe szanse, że się obsunie, zasypie i ogólnie nie będzie takiej pojedynczej dużej dziury.* Racja.
    Grubsza warstwa żaru będzie też lepsza z punktu widzenia dopalania, bo wtedy powietrze ma czas dokładniej przereagować z węglem i jest większe stężenie CO w tym co wchodzi na dopalacz. Wtedy moc cieplna jest bardziej przesunięta z paleniska w dopalacz i łatwiej go utrzymać w temperaturze. A ponadto płomień CO jest taki "rzadki", łatwo się dopala. A czasem i niebieski wychodzi.
    ps. Napisałem "grubsza warstwa" ale chodzi Ci o to, że ruszt zrobi też większą powierzchnię przez co nie będzie rosła prędkość przepływu gazu przy większej mocy? Chyba rozumiem.
    Od siebie - hesie - drogi Kolego - wybacz, że może wchodzę na dróżkę przez Ciebie wydeptaną ale inaczej się nie da a z tego co Cię na info czytałem raczej złości o to do mnie mieć nie będziesz miał i tu teraz z pamięci Cię zacytuję, że Ty mnie masz rusztu - tylko masz ruszta ułożone względem siebie jako kaskadę i dalej tak jak ja to zrozumiałem - z podstawowego rusztu paliwo w stronę palnika się zsuwa i tu przed palnikiem płonie w żarze który utrzymywany jest przez ruszt pomocniczy. Z ty powietrzem z boku to chyba przesadziłeś ale skoro tak napisałeś to niech Ci będzie. Mnie tam nic do tego ale w oparciu o to wszystko co tu zostało zebrane jest nowy projekt na przeróbki kotłów zasypowych.
    Wystarczy Kirgiza władować w dolniaka tak jak wyżej pokazane albo w górniaka - tylko tu trzeba postawić mu ścianę - do tego palnik - ruszta jak kto uważa, bo do wyboru są cztery opcje i gotowe - foty są pod wskazanymi adresami, których właścicielami są marcus312 i Czyste ogrzewanie - to tyle .
    Samsu pozdrawia serdecznie.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	koza-kirgistan-przekroj.jpg
Wyświetleń:	402
Rozmiar:	49,6 KB
ID:	420615   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	post-57460-0-37347400-1521976081_thumb.jpg
Wyświetleń:	380
Rozmiar:	67,6 KB
ID:	420616   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	post-57460-0-77725600-1521639858.jpg
Wyświetleń:	291
Rozmiar:	75,3 KB
ID:	420617   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	post-57460-0-60574900-1521639874.jpg
Wyświetleń:	292
Rozmiar:	62,3 KB
ID:	420618   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	post-57460-0-78508600-1521650821_thumb.jpg
Wyświetleń:	337
Rozmiar:	6,4 KB
ID:	420619  


  6. #19766

    Domyślnie Palenisko nr.3 do palnika rurowego Jacka M samsu pl.

    Witam serdecznie. Prezentuję jak w temacie ale zanim zacznę muszę co nieco z wcześniejszych uzupełnić i sprostować - mianowicie, że to malutkie które jako pierwsze miałem działało tak jak o tym pisałem ale a przy tym drugim większym zaczęły się schody - przerobiłem tu trzy przekroje palników rurowych o dł. 230 mm t/j : 55/48 ; 81/49 i 81/55 ale znaczących różnic nie było tylko w rozpalaniu albo trochę lepiej albo gorzej było ale przy tym 55/48 po raz pierwszy z pirolizą do czynienia miałem choć jeszcze nie wiedziałem o tym co to jest - tu wtrącę, że przy nagrzanych cegłach fest - siano i bio-paliwo na żarze samo bez drewna w ogniu stawało - było ciężko - przeróbki i zmiana miejsca podawania PD nie wiele zmieniało - tak było do póki się wszystko nie nagrzało po tym szło jak to małe prawie, więc po co miałem to sprostowywać.
    Po mimo tego, że z tym się tak działo - zbudowałem większe palenisko z płytek chodnikowych 50/50 cm do palnika 81/55 a front z czerwonej cegły nasączonej w wodzie i z 1/1 szklanej. Tu na te schody jeszcze ktoś mi ciepnął drabinę i zgasił światło do tego. Zaczęła się zabawa z rozpalaniem z partyzanta - z przerabianiem PD - sterowaniem paleniskiem i wszelakiego rodzaju płomieniami - ten niebieski to pryszcz - palił się w komorze a do palnika wchodził tylko dym - ten biało-niebieski już było lepiej ale to za mało - dopiero jak dochodził ten żółciutki przejrzysty ale bez sadzy, to z drugiej strony palnika fioletowy wychodził i dopiero to teraz jakoś szło. Względem tego na razie tyle.
    Na zdjęciu pod palnikiem widać wnękę, którą zastawiałem wstawka z blachy do której była przykręcona trójkątna rura dla powietrza do palnika od dołu. Z wierzchu ta część wstawki wchodząca w palnik była osłonięta listkiem z szamotu a po tym z gazo-betonu wapiennego. Całość była szczelnie wy fugowana popiołem z węgla drzewnego i wody szklanej i kapota, to egzaminu nie zdało ( popiół z węgla drzewnego się nie nadaje do tego ale z węgla kamiennego jak najbardziej tak - wyrywałem płytki z komory dopalenia na tym ułożone - sprawdzone - polecam ) - jak spoiny zaczęły wypadać - rozebrałem to i złożyłem nowe z palnikiem 81/49 - wstawkę z rurą wywaliłem i wnękę na razie gazobetonem wapiennym zastawiłem. Teraz całość została wy fugowana zaprawą szamotową ale przesianą i wodą szklaną - góra i dół są spięte stalą, więc się nie rozpadnie czy zapadnie w czasie jarania. Przerwy w ruszcie mają coś 2,5 cm - do bio-paliwa w sam raz ale do węgla za rzadkie. Na ruszcie przy palniku i na przeciwko ustawiłem płytki szamotowe. Ruszt pionowy przede palnikiem, to kapitalna rzecz - nie wyobrażam sobie by mogło by to bez niego być. Z komory dopalenia wyrwałem dwie płytki i wywaliłem prawie wszystkie płytki, które miały robić za dopalacz oraz blachy, które nazwałem kierownicami spalin i dopiero to ruszyło z kopyta ale o tym dalej innym razem. Samsu pozdrawia serdecznie.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000698.jpg
Wyświetleń:	245
Rozmiar:	79,7 KB
ID:	421265   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000702.jpg
Wyświetleń:	227
Rozmiar:	78,4 KB
ID:	421266   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000706.jpg
Wyświetleń:	245
Rozmiar:	75,7 KB
ID:	421267   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000715.jpg
Wyświetleń:	235
Rozmiar:	83,8 KB
ID:	421268   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000762.jpg
Wyświetleń:	190
Rozmiar:	76,4 KB
ID:	421269  


  7. #19767

    Domyślnie Rozpalarki Jacka M samsu.pl

    Witam serdecznie. Prezentuję rozpalarkę do drewna i bio-paliwa (siano, zgrabka z pod drzew) oraz do węgla.
    Pierwsza jak widać jest to prostopadłościan od góry i strony palnika otwarty. Nabijam to drewnem i podpalam od góry. Z frontu, na wierzchu zostawiam szczelinę - resztę zakrywa blach do czasu aż dobrze w tym jarać się nie zacznie. Używam tego dwojako w zależności od cugu t/j albo tylko nią układ podgrzewam i później wkładam drewno albo rozpalarkę odpalam jak już palenisko drewnem jest załadowane. Działa to tak jak tu napisałem - https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7704185 - z tą różnicą, że tu nigdy żaru nie może braknąć - jak się kończy dokładam. Zawsze wszystko co z komory będzie szło przez ten żar musi przejść i między innymi dlatego dno jej zaślepione jest. Gdy żaru mam dość w tedy wyciągam to i tą blachę, która za ruszt skośny robi mi ograniczając wielkość paleniska. Następnie w zależności co ale bio-paliwo tak palę, że naprzeciwko, słojami w stronę palnika na żarze układam drewna warstwę i na to bio-paliwo - takich warstw jeszcze ze dwie - tak by przed sufitem trochę miejsca zostało. Przy dobrym cugu jak od strony palnika zaczynam układać tak, dymu grama z paleniska nie uświadczy.
    Rozpalarkę do węgla z ruszciku tego z paleniska palnika rurowego nr.1 mam a tu podobnie z tą różnicą, że tu tej skośnej blach w czasie palenia nie wyciągam - zostaje do końca - a jak drewno zajmie się, to najpierw górę blachą zakrywam a potem jeszcze od frontu tak by całe powietrze nie jako przez palenisko w to szło i tu też dokładam by żaru była moc i do czasu aż - z tyłu nałożony węgiel nie zacznie jara się - po czym ją wyciągam i reszta już przez żar do palnika musi wleść. Na razie to tyle - reszta po tem - kiedy indziej. Samsu poleca i pozdrawia serdecznie.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000777.jpg
Wyświetleń:	274
Rozmiar:	78,5 KB
ID:	421280   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000778.jpg
Wyświetleń:	194
Rozmiar:	83,5 KB
ID:	421281   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSC_0000785.jpg
Wyświetleń:	210
Rozmiar:	80,4 KB
ID:	421282  

  8. #19768

    Domyślnie

    Cytat Napisał mtdeusz Zobacz post
    I nie musi przechodzić przez żar by się czysto spalało.
    Witam serdecznie. Za Pana Wery-Normana - serdecznie dziękuję - Rangera czytałeś Kolego - jak palisz gdy Cię o to spytam - Ty też wierszem zaczniesz do mnie pisać - oskarżać, że okraść Cię chciałem - wyłupić Ci Twoje tajemnice by to ludowi opublikować i podpisać się pod tym.
    Nerwy mi szarpiesz tym swoim jazgotaniem - koniecznie chcesz trafić na listę krucjaty samsu.pl - czy wolisz własnoręcznie się w niej zapisać. Specjalnych względów oczekujesz - spodziewasz się ode mnie nadania Ci nowego imienia - czy tylko odkrycia Twego prawdziwego.
    Na forum wina być przestrzegana zasada, że zadając pytanie odpowiedzi w pierwyje udzielasz na nie - podeprę Ci to przykładem - boś coś Waś jakiś jesteś nie kumaty - pytasz dlaczego tak a nie inaczej zrobiłem i dopisujesz do tego jak Ty ten problem rozwiązałeś - albo jeszcze proście by ta rzecz dla Ciebie nazbyt zawiłą nie była - pytając mnie ile mam lat - w pierwyje swój wiek mi podajesz.
    Skoro masz lepszy i prostszy sposób na to, to czemu o tym nie napiszesz, wszak możesz robić to za kasę i ja chętnie Ci w tym pomogę tylko cesarzowi grosz na utrzymanie strony i będę Cię za free polecał i reklamował. Ja piszę co i jak oraz dla czego tak a nie inaczej, by każdy kto tego potrzebuje a przydać mu się to mogło - niech sam sobie o tym decyduje - a Ty co - może wermikulit mi tu jeszcze zaczniesz serwować albo perlit wciskać - komu do czego to jest potrzebne jak jeszcze ostatnie zdanie w dziedzinie palenia w GS od góry nie padło.
    Opamiętaj się Kolego - zacznij pisać inaczej - albo nie miej choć Ty do mnie pretensji, że Cię nie ostrzegałem. Zabłysnąć chcesz - ilość wpisów pomnażasz i zbierasz - mało Ci blasku Swego - ilość Twych wpisów jeszcze ja Ci mam głosić - mało Ci tego wszystkiego. Piszesz o palniku masz taki - potrafisz wskazać gdzieś takowy - jak palnik chcesz zatkać gdy przed nim ruszt stoi pionowy. Samsu pozdrawia serdecznie.

  9. #19769

    Domyślnie

    Cytat Napisał mtdeusz Zobacz post
    Biomasę najlepiej spalać z drewnem lub mieć taki palnik co się nie zapcha od biomasy.Bo jak się zpacha to płomień gaśnie i jest dymówa lub robi się wybuchowy kocioł.
    Witam serdecznie. A co to jest palnik - jak on działa - co jest jego zadaniem ?
    A kto udowodnił to, że do zainicjowania pirolizy jest konieczna komora spalania do czerwoności nagrzana - wystarczy żar i dwie blaszki - mogą być ze złomu - albo z china garnki ( nie muszą być błyszczące ).
    Popatrz Drogi Kolego - profesjonalne kotły - tylko do zgazowywania drewna - zwróć uwagę na ich komorę spalania - albo zerknij tutaj : https://www.youtube.com/watch?v=7UN6...DECRTbbY8O-AgX - tylko proszę mi tego nie wypominać - wiem co i po co o nich tak piszę !
    Mam jeszcze coś ciekawszego w zanadrzu - Rangera generator pirolizy - mówię o tym, który - tajne/kacper - za free t/j Ranger chciał mu go ofiarować - ja z tego widziałem tylko nasionko w jaju - kilka płytek i cegieł nie koniecznie szamotowych - więc Rangera prosić - albo tajne spacyfikować by się tym podzielił albo to oddał - celowo tym słowem się posłużyłem bo no na tym się nie poznał, więc może nie wiedzieć z czym miał do czynienia. Samsu pozdrawia serdecznie.

  10. #19770

    Domyślnie

    Aleś mnie Kolego tym pytaniem rozciągnął. No nie wiem jak i od czego zacząć.
    W kwestii palnika - zważ na to, że nasze w paleniskach które posiadamy nie mają do czynienia z czystymi gazami technicznymi - do tego - dookoła tego - powstało tyle bredni, że nie sposób się w tym połapać a tu posłużę się przykładem przegrody Wery, która zwaną jest palnikiem do spalania dymu, że niby jest wykonana z tak cudownego materiału, że dym pali - a takich materiałów przecież nie ma.
    Miło mi się z Kolegą gawędzi ale ja do rozważań nie bez powodu tworzę swoje nazwy i zasady oraz prawa. Dlatego też dla mnie palnikiem jest, to co Kolego masz w SAS-sie i który zbiera z paleniska wszystko do kupy + powietrze dodatkowe które powinien dostać by to wszystko razem się zmieszało i zagrzało dzięki czemu ta mieszanina po wejściu i wyjściu z palnika może płomieniem walić choć w palenisku nie wiele tego. Trzeba tu nie wiedzącym o tym wiedzieć, że od prowadzenia paleniska wszystko zależy. Z procesem spalania mamy do czynienia, który w różnoraki sposób można prowadzić i kontrolować - między innymi przez dopalacze. Tak czy inaczej jak płomień zostanie w palniku zgaszony albo go nie ma, to w tedy jest dymówa i nic tu nie pomoże jak nie ma płomienia a żeby to nie gasło to jeszcze musi być na odpowiednim poziomie przepływ utrzymany i powietrza. Zapewne nie raz obserwowałeś jak płomień z dymem do palnika wchodzi - nie wiem jak u Kolegi ale u mnie nigdy razem - zawsze płomień dołem - dym górą - co w środku tego nie mam jak podejrzeć - co z tyłu to widać po płomieniu i innych wskaźnikach.
    Tu proszę : http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/piroliza/ - 200*C w palenisku uzyskać, to żaden problem z tym, że i tu paliwo trzeba do takiej temperatury doprowadzić dzięki czemu zacznie gazować - tylko, że jeśli dostanie powietrza, to zaczyna płonąć - dlatego też trzeba to jakoś przerwać albo nie dopuścić do czegoś podobnego.
    Palenisko takiego kotła jest płaszczem wodnym otoczone i na dnie palnik posiada, który zasadniczo jest tylko dyszą, do której kosztem paleniska dodatkowe powietrze jest dostarczone. Jak byś Kolego na to nie patrzył tak jest i tego nie mienisz. Na zegarze masz temp. wypadkowa ale nie styku wody ze stalą płaszcza i tu nie można założyć, że jak na zegarze 60*C to i tyle w palenisku, bo płaszcz będzie schładzać paliwo przy ściankach ale nie w środku. Temperaturę po kolorze płomienia mniej więcej można rozpoznać ale nie wypatrzysz tego na zegarze. Dlatego też, jak i ile ciepła z paleniska odprowadza płaszcz wodny nie ma tu dla naszych rozważań znaczenia. Zainicjowany proces pirolizy trwać będzie do póki się nie skończy albo nie zostanie przerwany. Temperatura płaszcza tu już nie ma znaczenia - proces zaistniał. Gaz przez palnik jest spalany który ma osłaniać płomień i go skupiać a który nie jest otoczony płaszczem wodnym, więc cóż miało by go wychładzać.
    To co na Youtobe widziałeś, to tylko tak wyglądało do czasu aż proces spalania drewna nie został przerwany na rzecz wszczęcia procesu pirolizy i spalania gazu drzewnego. Wiele jest takich filmów które pokazują coś prostego a w domu za hu-hu nie można osiągnąć czegoś podobnego, bo diabeł jak zwykle ukryty jest w szczególe a nie tak łatwo to odkryć i na tych filmach jest podobnie. W środku pokazuje jak drewno się jara, drzwiczki paleniskowe zamyka, dmuchawę włącza i gotowe. Drewno też płomieniowo można spalać tylko co dalej z tym i potem. Kapitalnie się sadzę w taki sposób np. produkuje a nie jest tak łatwo utrzymać palenisko by wyeliminować ten proces i później dopalać to trzeba. Dla tego też piroliza jest tu najlepszym rozwiązaniem, którą zasadniczo można kontrolować przez ustawienie pogranicza i ilością paliwa. Na koniec węgiel drzewny dopalić i koniec.
    Spalanie gazów palnych z paleniska przez palnik - no sory, to co w palenisku płonie w palniku za hu-hu - wcale nie koniecznie musi i ładujemy się w pętlę związków i zależności - coś za coś i jeszcze do tego kto co ma aby palić w tym.
    No ja to se mogę w palenisku jarać - jak nie wciągnę płomienia z palnika, to palenisko gorące a kocioł zimny. Różne są niuanse i tu nie ma jednego złotego środka na wszystko.
    Nie wiem czy mi się udało ogarnąć Kolegi pytanie z uwagi na złożoność jego - za dużo wszystkiego na raz a wstępnie to chyba by tyle było.
    Samsu pozdrawia serdecznie.

  11. #19771

    Domyślnie Generator pirolizy i niebiesko-biało-fioletowego płomienia Jacka M samsu.pl

    Witam serdecznie.
    Jak wyżej nadmieniłem - mi do zainicjowania procesu pirolizy z bio-paliwa jest potrzebny żar i dwie blaszki.
    Jedna nr.1 jest na wzór szufladki tylko, że od strony palnika i tyłu jest bez boków, szeroka coś na 3/4 paleniska i długa prawie tak jak palenisko. Druga nr.2 w kształcie litery L z tym, że jest trochę krótsza od pierwszej oraz w palenisku zachodzi na pierwszą wspierając się na niej. Razem zakrywają całe palenisko z wyjątkiem tej części zaistniałej różnicą długości drugiej względem pierwszej.
    W rogu, w głębi komory przy palniku jest z tej różnicy otwór na górze - który wychodzi coś 6/10 cm., przez który zaciągane jest powietrze razem z dymem, który z pod blach się wydostał.
    Podawanie ilości powietrza w zależności od cugu - za pierwszym razem ledwo co zdążyłem z utykaniem szczelin.

    Działa to tak, że jak już jest wszystko do tego gotowe t/j rozpalarka wstępnie nagrzała układ na tyle, że palnik pracuje bez problemu - drewna dokładam by nie brakło płomienia i blaszka nakrywam oraz na rzecz żaru drewno przy rozpalarce do komory ładuję - to drewno zakrywam blaszką nr.1 z wierzchu i dodatkowymi blaszkami uszczelniam by gdzieś odsłoniętych przestrzeni nie było - tak by powietrze tylko przez otwór w oknie zasypowym - coś 11/12 cm i przez rozpalarkę w palnik waliło - nie przez jakieś otwory gdzie nałożone drewno leży.
    Dołożone drewno od rozpalarki się zajmuje - jaram płomieniowo. Jak mam już żaru kupę - usuwam rozpalarkę i na żar układam trochę drewna - jak zapłonie i palnik zasie - dokładam resztę do warstwy - zasypuję zgrabką gasząc płomień z wierzchu, który zaczyna płonąć w środku - jak i w palniku. Tak dwie / trzy warstwy układam - co blaszkami nr.1 i nr.2 zakrywam i gotowe oraz dodatkowymi jak coś odsłonięte na wierzchu zostanie.
    Jaranie płomieniowe rozróżniam tylko po tym, że przy płomieniowym łopotanie płomienia słychać - przy pirolizie jednostajne buczenie jak by z fest napompowanego balonu powietrze spuszczał i trwa do czasu aż proces nie stanie - zakończenie procesu lub zasklepienie się paliwa - czasem jak pogrzebaczem grzebnę to jeszcze trochę po buczy. Po tym - blaszki wyciągam - pogrzebaczem dziobię z góry - powietrza za mieniem - zastawiam w dużej części to nad palenisko a odkrywam to z pod rusztu - węgiel drzewny rozżarzam albo wypalam i koniec.

    Z węglem kamiennym jest podobnie - z tym, że tu blaszkę nr.1 do góry nogami układam. Powietrze jak wyżej ( to do jarania ) z otworu nad zasypem pod blachę i przez rozpalarkę w palnik wali - jaram płomieniowo - gdy żaru mam kupę - wyciągam blachy z rozpalarką - ( raz tak spróbowałem ) - na fest nagrzane węgła miału ze zmiotki nasypałem i jak do pirolizy blaszkami zakryłem i co - i figa z makiem. Proces zainicjowałem ale nie byłem w stanie go utrzymać - po buczał trochę i zamilkł - ale to nic - dzięki temu od kryłem - bezpłomieniowe spalanie węgla t/j na palnik - a ile się dało żaru nagarnąłem - w palniku jaranie było słychać.
    Otwieram drzwiczki patrzę na palnik a tu nic nie ma tylko dźwięk i błękitna poświata - ki czort se mówię - może to z powodu otwartych drzwiczek przez które powietrze w komin leci omijając palenisko - więc z blaszki do podglądania robię przesłonę - patrzę i o - iskierka z palnika wyleciała a płomyka żadnego jak nie było tak nie ma tylko ta poświata.

    Na zdjęciu nr.1 płomień z płomieniowego spalania drewna; 2 z płomieniowego spalania węgla; 3 i 4 z pirolizy bio-paliwa; 5 - niebieski z pod blaszki nr.1.

    Drogi Rangerze Tobie dedykuję tą pracę - rzucisz okiem - opinię raczysz wyrazić - wszak to Twoja szkoła - nauczycielu - te blaszki od Ciebie pochodzą.
    Za pacyfikację z - tajne - przepraszam - chciałem Cię w dyskusję wkręcić - jest trochę prawdy o mnie w Twoim wierszyku ale nie to co o mnie pisałeś.
    O nic Cię nie oskarżyłem, zarzutów przeciwko Tobie żadnych nie wytoczyłem ( dowód - konstrukcja zdań ) - po co się pod tym podpisałeś - tego nie wiem - nie mój problem.
    Mnie nic do Twego piecyka - w kotłach zasypowych nie widzę dla tego zastosowania - technologii też dopatrzeć się nie mogę, którą w zasypowych zastosować by można było. Jak wyże popatrzysz - nie Ty jeden masz swoje tajemnicę - ja to szanuję.
    To tyle.
    Samsu poleca i pozdrawiam serdecznie.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Płomieniowe drewno.jpg
Wyświetleń:	248
Rozmiar:	65,4 KB
ID:	421411   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Płomieniowe węgiel.jpg
Wyświetleń:	217
Rozmiar:	73,5 KB
ID:	421412   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Piroliza drewno1.jpg
Wyświetleń:	208
Rozmiar:	73,0 KB
ID:	421413   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Piroliza drewno2.jpg
Wyświetleń:	188
Rozmiar:	68,6 KB
ID:	421414   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Niebieski.jpg
Wyświetleń:	175
Rozmiar:	62,8 KB
ID:	421415  


  12. #19772

    Domyślnie

    Witam serdecznie. Sadza powstaje w procesie redukcji czyli tam gdzie brakuje tlenu i jest gorąco np. w środku płomienia. - Między innymi - czworokąt spalania - https://czystespalanie.info/forum/ - Forum piecy rakietowych - http://www.forum.bood.pl/ i tutaj tego rozwinięcie.
    A w czym jest problem w dopaleniu gazów w palniku gdy w palenisku się jara jak wścieknięte płomieniem? - palnik nie z gumy - co zjara to zjara - reszta jak nie ma z czym to dalej nie z jarana przejdzie i j/w.
    Jest powietrze to się spali , temperatura, nie zapchany dobry palnik to się spali. - j/w.
    Płomień idzie obok dymu jak jest za zimno lub nie ma powietrza. - U mnie jak napisałem.
    Niebieski płomień nie zawsze oznacza czyste spalanie bo nieraz to zimny niebieski płomień i dym się nie spała. - Pod blaszką się zbiera i w palnik z PW.

    Znalazłem kolejny okruszek do generatora pirolizy - nauczyciela - Kocioł CO DS przerobiony na HG - https://www.youtube.com/watch?v=SIvNO1woxJ8

    owady1 - wymiatają i są górą - za cienki jestem by się do tego odnosić ale niczego po za tym co zobaczyłem nie jestem ciekaw acz raczej brak mi pewności co moje oczy widziały !
    WYTWORNICA GAZU WĘGLOWEGO I DRZEWNEGO ZASTOSOWANA DO OGRZANIA DOMU CZ.1.
    https://www.youtube.com/watch?v=f1kcwsbTXgY
    WYTWORNICZ GAZU WĘGLOWEGO I DRZEWNEGO ZASTOSOWANA DO OGRZEWANIA DOMU. CZ.2.
    https://www.youtube.com/watch?v=n-SkokczdSw
    WYTWORNICA GAZU WĘGLOWEGO I DRZEWNEGO ZASTOSOWANA DO OGRZEWANIA DOMU CZ.3.
    https://www.youtube.com/watch?v=7gtPgpi07u8

    A Ty Kolego co o tym sądzisz - może my oba dwa do niego winniśmy na tajne komplety się udać - tyle kila mokrego nisko-energetycznego miału - na tyle godzin - przy takim mrozie - prawie bez pary i dymu - to nie na moją głowę - zwłaszcza, że http://www.gutenberg.czyz.org/word,10606.
    Samsu pozdrawia serdecznie.

  13. #19773
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar hes
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.858

    Domyślnie

    Cytat Napisał samsu Zobacz post
    Witam serdecznie. (...)

    tyle kila mokrego nisko-energetycznego miału - na tyle godzin - przy takim mrozie - prawie bez pary i dymu - to nie na moją głowę - zwłaszcza, że http://www.gutenberg.czyz.org/word,10606.
    Samsu pozdrawia serdecznie.
    Jesteś pewien, że gość pokazuje swój czynny komin, a nie np. inny akurat nie użytkowany?
    Niejaki "tajne" ciągle zamieszczał filmiki na forum info-ogrzewanie z kominem, z którego nawet para nie leciała, zanim przyznał się, że nie daje sobie rady z czystym spalaniem. Może to podobny przypadek?

    https://forum.info-ogrzewanie.pl/top...comment=369583
    "- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
    - Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)

  14. #19774
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar hes
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.858

    Domyślnie

    Bać się to powinni wielcy producenci kotłów
    Gość powinien jak najszybciej rozpocząć produkcję takich kotłów na wielką skalę.
    "- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
    - Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)

  15. #19775
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar hes
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.858

    Domyślnie

    Grzeję kotłownię, która jest jednocześnie warsztatem, więc grzać trzeba. Nie mam płaszcza wodnego, cegły szamotowe jako obudowa trzymają się mocno.
    Nawet zacząłem robić palenisko rezerwowe z płaszczem wodnym, ale teraz mam wątpliwości czy ciągnąć robotę, bo może się okazać, że stosując się do przepisów
    trzeba będzie wszystko wywalić i kupić kocioł 5 klasy- jak wszyscy.
    "- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
    - Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)

  16. #19776
    Banned
    kryzys

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    K-K
    Kod pocztowy
    47-253
    Dzielnica
    Wieś
    Posty
    1.757

    Domyślnie

    Ale nie ma glejtu na 5-ke .

  17. #19777
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar hes
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.858

    Domyślnie

    Mam jeszcze jedno wyjście- przy próbach zagrożenia mi grzywną czy kratkami za nie dostosowanie się do ustawy będę żądać dokonania pomiarów, które określą czystość
    i sprawność kotła (cokolwiek to znaczy). Wiem, że to naiwne myślenie, nikt się nie będzie rozczulał ale jak się uprę, to może zobaczycie mnie kiedyś w TV w kajdankach.
    Zresztą gdyby mnie naprawdę przymuszono -skuszono do kupna nowego kotła to pierwsze, co zrobię, to wybebeszę go nie oglądając się na gwarancję i urządzę po swojemu.
    "- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
    - Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)

  18. #19778
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar hes
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Posty
    2.858

    Domyślnie

    Cytat Napisał mtdeusz Zobacz post
    (...)
    Po za ty powiesz,że masz piec a nie kocioł.
    Chętnie bym powiedział, ale to akurat kocioł CO, tam krąży gorąca woda. Myślisz, że dadzą się nabrać, jak powiem? Ty byś uwierzył, nawet jak widziałbyś rury?
    "- Patrz, Ewusiu, bocian leci.
    - Nieprawda! Nie ma bocianów!" (J.Tuwim)

  19. #19779

    Domyślnie Piroliza węgla kamiennego i miału z tego - Jacek M samsu.pl - reaktywacja - Owady 1

    Witam serdecznie. W nawiązaniu do : https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7724899 - oraz - https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7733487 .
    Z tego : https://forum.info-ogrzewanie.pl/top...C4%99/?page=52 - prezentujemy przekrój, foto nr. 1 - oraz do tego - wprowadzam swoje propozycje - z góry zaznaczając, że w przytoczonym temacie jedno zdanie tylko przeczytałem i dlatego - prośba jest - trzeba je z edytować - bo między innymi wszelkiego rodzaju ciała sypkie - w zależności od wilgotności i granulacji mają swój - kąt opadania.
    Dlatego też, tą czerwoną kreskę która jest zieloną przekreślona - wywalamy, bo kąt opadania miału będzie taki jak na rysunku jest pokazany - do tego - pod ruszt skośnie osadzoną z szamotu płytkę - hesa - zalecam - do dopalania koksiku, który przez ruszt przeleciał.
    Kąt ustawienia dobrać trzeba t/j poziomo pod rusztem ustawić - przepalić - zobaczyć jaki kąt osypywania się popiołu powstanie - na zimnym z wiadro tego się nie zrobi - to jest foto nr.2.
    Na foto nr. 3 - proponuję na dedykowane paliwo ( groszek z węgla ) - ruszt żeliwny lub ze stali ( ale nie do końca by drobny koksik z popiołem temu na górze nie blokował dostępu do powietrza ) - zastąpić szamotową płytką jak na fotkach - marcus312 - widać i tu też skośna płytka pod spodem dla dopalenia koksiku drobnego.
    Z węgla kamiennego koksem trza jarać i tyle - ma i tego typu doświadczenie - piroliza będzie brać w tym udział bez szkody dla procesu tego.
    Jak proces ruszy i się ustabilizuje - na jednej nastawie - cały zasyp za jednym razem - będzie można opanować w całości.
    W razie problemów z za niską warstwą żaru - zawsze można coś podciąć, przewiercić czy wyciąć lub podpiłować - w ruszcie z szamotu.
    Na foto nr. 3. i 4 - moje propozycje ewentualnych modyfikacji - gdzie : na czerwono dysza okrągła lub kwadratowa i na fioletowo powietrze dopalenia / na ciemno-niebiesko z blaszkami podgrzanie tego i deflektor do rozproszenia płomienia szary.
    Naukowe wyjaśnienie pracy tego oraz pola i przekroje - proszę szukać na rysunku lub w temacie j/w oraz tutaj : http://czysteogrzewanie.pl/2018/05/p...palaniu-wegla/ - https://forum.info-ogrzewanie.pl/top...o-tym-piecyku/ - lub dyskusją na forach - eksperymentalnie dobierać do potrzeb własnych - zalecam małe przekroje i ostre kąty by wszystko ładnie w dół schodziło bez zawieszanie się czy czegoś podobnego - ewentualnie od siebie po mimo tego, że na rysunkach nie ma tego - proponuję Dikija Peti półkę by ograniczyć nacisk paliwa z góry na koksik, któremu trzeba zapewnić ful max powietrza z dołu a jak tu będzie się opalał i popiołem otaczał do tego z góry będzie w monolityczną bryłę spychany - wszystko może się zatrzymać i kapota.
    Owady1 - w youtube zaprezentował skuteczność pracy tego - z mojej strony to tyle. Samsu poleca i pozdrawia serdecznie.
    Uzupełnienie - Jak wiadomo para wodna jest zdecydowaniem lepszym nośnikiem energii cieplnej niż CO2. Znane są przykłady i zalecenia by na rozpalony żar wilgotne paliwo dawać. Zwłaszcza było to preferowane przy spalaniu koksu ale nic za darmo. Komin ociekający kondensatem niczemu nie służy a tylko stwarza zagrożenie zwłaszcza dla użytkowników domostwa takiego. Nie bez powodu wilgotność paliwa jest określana a nie przestrzeganie tego skutkuje tym o co jesteśmy tak powszechnie oskarżani - pytanie - jaki udział nasz w tym.
    Tu jeszcze na jedną ciekawą rzecz uwagę zwracam - Tajniki spalania wody w kotłach grzewczych i silnikach spalinowych - Jerzy Orzeł https://www.youtube.com/watch?v=mBV0M2wm6Dg - bo coś w tym na pewno jest ale nie tak jak żeśmy na filmie w youtube widzieli - do tego - w ramach modyfikacji kotłów w elektrowniach - przegrzana para ma proces spalania wspomagać - czyli - podawać - tak ale gdzie - to jest dla mnie ciekawa ale nie jasna sprawa. Samsu pozdrawia serdecznie.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	post-94-0-11187100-1521053531_thumb.jpg
Wyświetleń:	390
Rozmiar:	11,3 KB
ID:	421789   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Owady1.1.jpg
Wyświetleń:	296
Rozmiar:	19,9 KB
ID:	421790   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Owady1.2.jpg
Wyświetleń:	280
Rozmiar:	20,2 KB
ID:	421791   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Owady1.3.jpg
Wyświetleń:	267
Rozmiar:	21,0 KB
ID:	421792   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Owady1.4.jpg
Wyświetleń:	254
Rozmiar:	21,0 KB
ID:	421793  

    Ostatnio edytowane przez samsu ; 16-11-2018 o 12:41 Powód: Uzupełnienie.

  20. #19780

    Domyślnie Czerpnia Przystalskiego - Jacek M samsu.pl - prezentuje.

    Witam serdecznie - Pod tym tytułem i adresem do tego - Palenie w Piecu Metodą od Góry - Część 3/5 - Czerpnia Przystalskiego - Omówienie Działania
    - https://www.youtube.com/watch?v=uM7WCGlfmcI&t=117s . Proste zmyślne i skuteczne Kolegów urządzenie i moje trzy grosze do tego - polecam. Samsu pozdrawia serdecznie.

Strona 989 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony