Witam szanownych forumowiczów.
problem z jakim się do Was zwracam o pomoc w jego usunieciu to spocznik schodów. Moje schody są częściowo wysunięte poza częsc mieszkalną , a mianowicie są podparte na słupie betonowym , wchodząc do domu mam je nad głową w wiatrołapie, reszta chodów -spocznika jest już wenątrz budynku. Zimą pokazał się problem jakim jest wykraplanie się wody na styku ściany i spocznika , ściana jest trzywarstwowa , wieniec ocieplony przełożony przekładką z styropianu, belka spocznika posadowiona jest na betonowym słupie zbrojonym. Próbowałem ocieplić zewnętrzną część spocznika która znajduję się na zewnątrz domu od spodu dajac 10 cm styropianu ale to nie pomaga i przy temp. zewnętrznej -1 stopień mam wodę na styku spocznika z ścianą w wewnątzr domu , oczątkowo miałem tą wilgoć tylko w miejscu gdzie jest podparty słup a teraz po całości spocznika. gdzieś przemarza ale gdzie, czy ciagnie po tym słupie żelbetonowym wilgoć . prpszę was o pomoc , porade. Mój projektant kazał mi ocieplić całą belkę od spodu i dodatkowo cały słup który już jest gruby ma pół metra w kształcie kwadratu. Co robić ?