Komentarze do Parterowego Rancza :-)

[Pitu-pitu]

w taki razie gratuluję bo wieś jest przepięknie położona..my w Kartuzach też bez większych zgrzytów wszystko załatwiliśmy..i wszystko jest na miejscu..

co do tempa budowy to my podpatrujemy od m-ca bo dopiero nie dawno odkryliśmy droge przez Kobysewo..tak jeździlismy via Żukowo i Borowo

ej..chyba nie jesteś jedyny, który pisze dziennik.. wkleję kilka "męskich linków", ktore regularnie czytam tak dla podniesienia ducha
(Pół)dziennik gwoździka

Dziennik budowy D04 "Powszechny" za 150 tys

dziennik-ged-a

mój dom - już do końca

edit

nie będę produkować posta pod postem więc dopiszę się tylko
dobrze, ze ułożyło się po twojej myśli..dach wygląda świetnie..my też będziemy mieć tą folię
trzymam kciuki za powodzenie w rozmowie "ostateczne rozliczenie"


edit 14.10

piękne widoki..nic dziwnego, że nie mozemy się spotkać skoro o tak wczesnej porze bywasz na bdowie

[wrk]

>piękne widoki..nic dziwnego, że nie mozemy się spotkać skoro o tak wczesnej porze bywasz na bdowie

Czyżbym wyczuwał jakąś drobną złośliwość? Kiedy dla mnie 7:30 to naprawdę środek nocy!

A co do widoków, to jak kiedyś wstaniecie o takiej makabrycznej, rannej godzinie to sami zobaczycie! Śliczna mgła snuje się nad Kobysewem... (za dwa lata będziemy pewnie mówić: to białe, zimne, mokre paskudztwo! )

[Pitu-pitu]

Czyżbym wyczuwał jakąś drobną złośliwość? Kiedy dla mnie 7:30 to naprawdę środek nocy!

A co do widoków, to jak kiedyś wstaniecie o takiej makabrycznej, rannej godzinie to sami zobaczycie! Śliczna mgła snuje się nad Kobysewem... (za dwa lata będziemy pewnie mówić: to białe, zimne, mokre paskudztwo! )

zlośliwość - w żadnym wypadku my po prostu najwcześniej bywamy na budowie koło 10 rano ..oj w ostatni piątek byliśmy o 8.00 - ale to się nie liczy ponieważ był to jeden raz

co do mgły to pewnie masz rację..będzie z nią jak z tym śniegiem w krążącej po forum anegdocie

edit 22.10.08

hehe..chyba Wasz fan-club założę Bombaj.. to ja śliczne zdjęcia później poproszę..bardzoo

co do tempa murarzy.. o bogowie

na temat firmy Ambit nie bedę się wypowiadać..po dwóch tygodniach czekania na wycenę z ich siedziby w GD. pojechałam i zrobiłam taką aferę..szefostwo próbowało mnie uciszyć (że już, że zaraz) więc już przy drzwiach wykrzaczałam, ze mają do mnie nie dzwonić ta sama historia w Kartuzach (filia) wrrr.. po dwóch tygodniach i naszej wizycie tam Pan zadzwonił podajac cenę - zero szczegółowych danych

a co Tobie zrobili??

[wrk]

>to ja śliczne zdjęcia później poproszę..bardzoo

Pewnie, nie ma sprawy! Tyle, że my opowieściami z podróży potrafimy zamęczyć najwytrwalszych Właśnie ostatnio liczyłem - mamy trzynaście "analogowych" albumów ze zdjęciami, cyforwych nie liczyłem

>co do tempa murarzy.. o bogowie

No... ujęłaś to perfekcyjnie

>na temat firmy Ambit nie bedę się wypowiadać..
>a co Tobie zrobili??

Niestety zrobić, to oni mi dopiero coś mogą... bo jednak biorę od nich tą blachodachówkę... Przeboje z ofertą miałem niemal identyczne jak Ty, ale mimo wszystko współczynnik jakości towaru do ceny był w Ambicie najlepszy i się pokusiłem... Co dalej opowiem jak już skończę z nimi załatwiać (mam cichą... chichutką nadzieję, że skończą lepiej niż zaczeli... to może nawet nie trafią na czarną listę )

[Piątka]

gratulujemy, domek śliczny !

[braza]

Kominem się zachwycam!!!!!

I zapytam: to w końcu jest na bok, czy do góry Ten wylot...

[Pitu-pitu]

Haloo, puk,puk .. macie zamiar wrócić z egzotycznych wojaży?

Widzieliśmy już Waszą blachodachówkę..wygląda super (z drogi co prawda - bo nie śmiałam się pakować na teren pod nieobecność właściciela )

[wrk]

Wielkie dzięki za zachwyty kominem Chociaż ktoś podziela mój zachwyt!

Z wojaży wróciliśmy - ale ciarki mi po plecach przechodzą jak sobie pomyślę jak blisko byliśmy tego, co się tam teraz dzieje... Gdybyśmy wyjeżdżali trzy dni później na pewno w dzień zamachu siedzielibyśmy w zaatakowanej Leopold's Cafe - tam siedzą wszyscy turyści...

Dzięki za info o blachodachówce - co prawda raz byłem już na działce, ale nic nie było widać prócz śniegu... jutro jadę podziwiać - no ale skoro piszesz, że super, to nie mam już takiego stresu!

[braza]

Nosi Cię psia kostka po obcych landach i patrz, co by było Dobrze, że wróciliście

[wrk]

Ano dobrze... dobrze... Ale następnym razem i tak pojadę

A co do pytania o wylot jednego z kanałów wentylacyjnych... przy odbiorze prac był kierownik budowy i to on miał ostatecznie zadecydować, czy może zostać "do góry". Pokręcił trochę nosem, ale ostatecznie stwierdził, że może być, więc zostało... muszę tylko kupić jakiś mały daszek, taki jak na kanał dymowy, żeby mi deszcz do domu nie padał...

[braza]

Nie wątpię, skoro jeździsz konno to ryzyko masz we krwi

[Pitu-pitu]

witaj

zrobiłam wpis a później zobaczyłam co się dzieje..jakiś koszmar.. dobrze, że wróciliście cali i zdrowi

[Pitu-pitu]

hej..zaskoczyłeś nas ocieplaniem zimą..bo u nas brrr.. za to jak ślicznie wygląda wasz biały domek .. wracaliśmy po 15 i pięknie odbijał się bielą z półmroku

[Gwoździk]

Wesołych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Życzy Gwoździk z Rodzinką

[wrk]

Bardzo dziękuję za żyeczenia! Szczególnie, że mój dziennik właśnie obchodzi roczek... Mam nadzieję, że przed następną rocznicą szkończy się słowami "Budowa skończona! Wprowadziliśmy się do wykończonego domu!"

[osek]

witaj, jedno zdanie mi nie daje spokoju
"Uwzględniając sugestię kierownika budowy zabieramy się za ocieplenie (nie po to aby by było ciepło tylko aby chronić porotherm"
co kierownik miał na myśli ?
(czy to tylko kwestia mokrej ściany na zime? )
gratuluje... konstrukcji dachu

[wrk]

>czy to tylko kwestia mokrej ściany na zime?

Tak, z tego co zrozumiałem to właśnie o to chodziło. Mój porotherm okazał się nienajlepszej jakości i kierownik stwierdził, że bardzo niedobrze byłoby go zostawić tak na zimę... mogłem go zabezpieczyć inaczej, ale skoro ocieplać i tak trzeba, to "po co przepłacać" Inna sprawa, że ustalaliśmy to wczesną jesienią a potem niepostrzeżenie zrobiła się zima i zrobiły się inne problemy... zostałem przed dylematem, czy ryzykować uszkodzenie styropianu czy porothermu... wybrałem styropian.

>gratuluje... konstrukcji dachu

Chyba odwagi i samozaparcia... Ta konstrukcja była ekonomicznie nieuzasadniona dla warunków zabudowy, które dostałem... ale się uparłem

[Pitu-pitu]

Zdrowia takiego jak najzdrowszy rydz w lesie,
prezentów ile słoń uniesie.
Szczęścia większego niż Pałac Kultury,
przygód ciekawszych niż szkolne lektury.
Życia dłuższego niż włoskie spaghetti,
snów kolorowych jak barwne konfetti.
Słodyczy słodszej niż tort
A przede wszystkim Wesołych Świąt!!!!:*:*:*
Życzy cała moja rodzinka

[Pitu-pitu]

eee nooo podbitka super.. gratuluję..

[dorbie]

Pieknie i gratuluje odpalenia kozy. A unas taka podobna budowlana nadal stoi i jest uzywana zamiast pieknej kozuchy docelowej na ktora jak na razie nie ma kaski
My tez ocieplalismy w zime, chyba jakos w lutym. Byla ekipa wolna i tyle. A potem sobie wszystko schlo przez dach, a on sam byl dopiero ocieplony pod koniec lata