Jak już ktoś powiedział w tym wątku - malować to trzeba umieć
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak zwykle zdania są podzielone.
Ja pomalowałam ściany wapnem, bardzo żadkim, i jest na razie ok.
W miejscach gdzie wiszą teraz gzrejniki połozyłam warstwę farby cieszynki bodajze, troszkę rozcienczonej wodą. I NIC mi nie złaziło płatami!
Mąż mówi aby jesscze raz wapnem , tylko juz gęsciejszym i farbą dopiero. Ale ja jakos boję sie. KAzdy straszy mnie tym nieszczęsnym WAPNEM.
Nie wiem co robic.
marzenka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
to ja może odświeżę trochę ten temat i podpytam o opinie tych którzy już pobiałkowali ściany. Jakie są opinie po dłuższym czasie użytkowania.
Ja remontuję stary powojenny dom z cegły, który od 8 lat nie był ogrzewany.
Od momentu kiedy się nim zająłem skułem wszystkie tynki i ze względu na to że dom jest stary położyłem na nowo tynki cementowo- wapienne.
Teraz nadszedł czas na malowanie. Wszyscy doradzają mi 2 warstwy pomalować wapnem (rzadkim) a później jak kasa pozwoli emulsją z pigmentem.
Naczytałem się na różnych forach tego że farby się nie łapią wapna i w ogóle chciałem rozwiać swoje wątpliwości, dlatego też dajcie znać jak się zachowuje wasze ściany które uprzednio były białkowane. Jak wygląda kolejne nakładanie powłok ?? Jakimi farbami malowaliście po białkowaniu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Ja mam doświadczenie z gotowym wapnem malarskim, kupiłem w markecie budowlanym ściany po remoncie piwnicy malowane były 3 razy, na tynk cementowy pierwsza warstwa była rozcieńczana 50/50 z wodą a dwie kolejne warstwy w porcji 1 wody/4 wapna. To wapno się nie sypie i nie brudzi a wapno workowane niestety strasznie się sypało (próba na małym kawałku). W dwóch miejscach wyszły plamy ale to wina cegły lub starych metalowych kotwic jakie od wilgoci zabarwiały ścianę na rdzawy kolor. Dom stary z lat 20-tych piwnica jest już sucha i wygląda super bo chciałem uzyskać miękki tynk jak to kiedyś bywało w wiejskich chatach. Malowałem warstwy raz 1 pionowa/2 poziomo/3 pionowo. Polecam takie rozwiązanie do piwnic bo ściana swobodnie oddycha lub w stylizowanych wnętrzach jak ktoś chcę uzyskać efekt wiejskiej chaty. Jedną piwnicę malowałem emulsją i muszę wszystko zdrapać bo zrobiły się bańki od wilgoci.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo wapno malarskie było sypkie czy w gotowym roztworze? ja próbowałem kiedyś zrobić farbę z wapna budowlanego ale po pierwsze nie mogłem za nic zlikwidować grudek, nie chciało się rozmieszać do jednorodnej konsystencji, po drugie miało kolor jasno kremowy a nie biały, po trzecie, po wyschnięciu i po przejechaniu palcem zostawiało ślad. słyszałem, że aby temu zaradzić dodawano kiedyś soli (?)
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam,
Wykorzystam ten wątek, żeby podpytać.
Odświeżyłem piwnicę wapnem (mleko w proporcji 1:4). Nałożyłem 2 warstwy i efekt jest bardzo dobry. Jest super biało, a było tragicznie. W wielu miejscach warstwa farby popękała. Pewnie odpadły by spore połacie, gdybym zaczął skrobać. Co zrobiłem źle? Jak mogę to naprawić? Latem planuję bielić garaż i chciałbym uniknąć tego efektu (błędu?). Czy powinienem coś dodać do mleka wapiennego? A może to dlatego, że ściana była niejednorodna i skurzona?
Dzięki!
Ostatnio edytowane przez oho ; 08-01-2021 o 12:47
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych